Wielki sklep, w którym nic nie ma
Przepraszam bardzo, ale nazywanie tego przybytku hipermarketem to zdrowe przegięcie. Supermarket innej sieci, znajdujący się na przeciwko, pomimo, że jest 2 razy mniejszy, ma tysiąc razy lepszą ofertę i większy wybór asortymentu. Tymczasem w tym "wielkim" Carrefourze nie było ANI JEDNEGO dżemu. Jedynym plusem obiektu jest to, że przynajmniej na razie można uświadczyć tam czystość i porządek. Zobaczymy jak długo.