Wielkie rozczarowanie
Na Szerokiej w Gdańsku niestety trwała impreza zamknięta i skierowano nas na Szewską. Obsługa fatalna - kelner nachalny sugeruje że u nich nie jada się dań głównych z karty tylko steki ! - mimo to zamawiamy polędwiczki w sosie grzybowym są - ok. Stek przeciętny. Jeśli ktoś jest fanem surowca o wysokiej klasie marmurkowatości oraz długim okresie dojrzewania może być rozczarowany. Podany już po odpoczęciu na zimnym talerzu, przez co karmelizacja niewidoczna mokry z wierzchu. Miał być medium rare był bardziej rare nie szkodzi też lubię, ale na kłopoty ze stopniami wysmażenia wystarczy kucharzowi termometr. W związku ze sposobem podania: po odpoczynku na zimnym talerzu pod koniec konsumpcji oczywiście mięso było już zimne. Wina, - brak makrowych w karcie !?!? , Pan Kelner obraża się jak chcemy sobie powybierać i ma przynieść kilka butelek do stolika, część nieschłodzona niedostępna ! Wybrane Shiraz - przyzwoite. Poziom cen średnio wysoki - akceptowalny ale całkowicie nieadekwatny do jakości obsługi/lokalu. No i na koniec miła niespodzianka w postaci doliczonego do rachunku serwisu 25 pln za dwa nakrycia ! Qfa naprawdę PANIE WŁAŚCICIELU !!! Sam daję napiwki i są dla KELNERÓW !!!

