Szczerze? Najbardziej depresyjny film jaki widziałam
Mnóstwo kontrowersji, przysłowiowego " syfu". Pierwsza scena jakby niesmaczna. Jedynie główna rola zasługuje aktorsko na Oskara i to tyle atutów tego smutnego filmu. Nie wiem, jakie argumenty mieli fani nazywając film genialnym.
9
1