Nie warto nawet zbliżać się do kina
Film jest nie tylko beznadziejny, nudny i do bólu przewidywalny, ale za ferią barw (w zdecydowanym nadmiarze) nie kryje się żadne przesłanie. Postaci "drewniane" i z taką też mimiką lansują fatalne wzorce - Stella to rasowy nieuk przykrywający swoje braki perfekcyjnym makijażem i dbałością o wygląd. Wróżki podążają za modą, ale są bezdennie głupie a ich przygoda jest nużąca, intryga mizerniutka i takie też ogólne wrażenie. Takich filmów nie powinno się w ogóle produkować. Strata czasu. Nędza.
5
4