Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Dziewczyny do wiosny pozostało 3 m-ce, wraz z Nowym Rokiem postanowiłam wziąć się za siebie i zrzucić do wiosny przynajmniej te 10 kg. :) Moją mentorką będzie Chodakowska;D Pościągałam jej programy tj. Skalpel, Turbo Spalanie i Killer i zamierzam ćwiczyć 3-4 razy w tyg. :)) Oczywiście do tego racjonalne odżywianie się i mam nadzieję, że to pomoże:) Będę jeść o 8 zdrowe śniadanie (typu owsianka itp.), o 10 sok jednodniowy lub koktajl z owoców, o 12 jogurt nat. z orzechami, o 14 owoc, o 16 - obiad (zdrowy na parze, grillowane mięsko, warzywa itp.), o 18-19 kolacja (serek wiejski, jajko itp.) i zamienię słodycze na kakao i gorzką czekoladę (70%). Czy ktoś chętny do wspólnych zmagań i motywacji? Dwa lata temu w taki sposób udało mi się zrzucić ok.15 kg., ale niestety zaprzestałam ćwiczyć i efekt jojo powrócił :( A razem raźniej :) KTO CHĘTNY?:)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Słonko wysłałam tobie książkę.
Kamada muszę się za kijkami rozejrzeć.
Odchudzająca się mama czy chodzi tobie o ten skalpel http://www.youtube.com/watch?v=msObwFzk1jA ? Co do zup to podłączam sie do pytania, w książce Ewy w dniu 16 jest krem z brokułów, zaraz może poszukam czegoś na necie ;)
Mentorka brawa za stracone kg ;)

Ja dzisiaj rano odrobiła skalpel , niestety popadywało z rana więc odpuściłam sobie bieganie, poczekam na lepszą pogodę. Potańczyłam tez dzisiaj na wii z córcią, więc zawsze to jakiś rych no i hula hop jak zwykle niezawodne ;)
Na śniadanko zjadłam musli własnego wyrobu , potam po jakiś 2-3 h koktajl ( banan, awokado, sok z limonki, 2 suszone śliwki, garść zamrożonych malin plus jogurt)
Na obiadek zafundowałam sobie spaghetti aglio e olio z książki Ewy z dnia 24 jest pyszne :) makaron plus chilii plus czosnek plus natka pietruszki pycha, jutro robię z tego powtórkę :) Chilli przyspiesza przemianę materii :) Aha makaron kupiłam gryczany takie odkrycie w piotrze i pawle polecam bardzo smaczny. O właśnie taki : http://harmoniasmakow.pl/pl/soba-makaron-gryczany-nitki-tokyoto-300-g.html
Na obiadek miałam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

hej, nie nadążam Was czytać :D dietę trzymam dalej, z ćwiczeniami kiepsko :) zleciało mi 2 kg i w końcu zobaczyłam upragnione 5 na początku hehe :D oby tak dalej :)) pozdrawiam Was :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Aha i zapomniałam napisać że zaliczyłam dzisiejszy 30 minutowy orbitrek, jak na razie 3 dni z 21 planowanych mam zrealizowane;) Czyli przez 21 dni rano 30 min. orbitrek lub jogging i wieczorem skalpel wyzwanie. Mam nadzieję, że dam radę ;) Na śniadanko dziś zjadłam jajecznicę, po 2 h wypiłam koktajl ze świeżych owoców, na obiad łosoś z kiszoną kapustą i brązowym ryżem, potem jogurt nat. z garścią orzechów i na kolację jeszcze nie wymyśliłam, ale może jakąś zupę krem z warzyw zrobię. Właśnie, czy macie może jakieś pomysły na smaczne i szybkie zupy-krem z warzyw? Bo chętnie jadłabym takie coś na kolacje, a nie mam zbyt dużo pomysłów. Mam w domu thermomix, więc mogłabym coś takiego przyrządzać, tylko mi weny brak;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Ja wczoraj zaliczyłam skalpel wyzwanie, strasznie mi się spodobał ten program, tylko kurcze mam jakąś kiepską jakość filmu i w połowie nie ma w ogóle głosu :( Czy któraś z Was ma może jakąś lepszą wersję skalpela wyzwanie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Witajcie- wczoraj rzeczywiście był jakiś dziwny dzień- ja wczoraj nie zrobiłam nic!!! takiego lenia miałam ze hej- za co bym się najchętniej potępiła, ale przeobrażę to w dzień dobroci dla siebie ;) Dziś niestety po tym lenistwie ciężko było wstać, ale zrobiam 20 min skalpela i 20 min bieżni /więcej nie dał mi synek :( -serio to nie wytłumaczenie/ Moniaa84 jak udaje Ci się wycyrklowac czas na ćwiczenia poranne przed pobudką małej? Mój synek niestety różnie się budzi rano, i nie zawsze zaśnie drugi raz po mleczku. Więc ja raz wstaje o 5.30, by zdazyc cwiczyc przed jego pobudka, a czasem poleże dluzej i cwicze po jego karmieniu - jak łaskawie da mamusi chwile czasu wiercac sie w lozeczku a czasem i przy tym zasypiając.. Chcialabym mieć taka cała godzinke z rana dla siebie- dawaloby mi to komfort psychiczny w trakcie ćwiczeń...
Mimii - ja bym była chetna na kijki, może i Monia tez? Ja mieszkam na Chelmie. W której części Siedlec mieszkasz? Może blisko osiedla Pana Tadeusza? potrzebuje kopa by kupic kijki, wiedzieć ze będę miała towarzysza do spacerów z kijkami. Mi, by pasowało bardziej wieczorkiem łazikować. Mysle,ze kazda forma ruchu jest dobra. Może ktoś by się tez przylaczyl - Moniaa? A z czasem planuje biegac - ale bardziej mysle na wiosne. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Z chęcią i ja przyłączę się do Was :)
Tez muszę się wziąć za siebie. Odkąd się przeprowadziliśmy (ok 6 miesięcy temu) przytyłam bo chyba mam za dużo czasu - przedtem coś ciągle na głowie w związku z wykończeniem mieszkania i nie miałam czasu na wieczorne jedzenie no i ciągle w biegu byłam a teraz chyba mam za dużo czasu i wieczorami często coś podjadam. efekt jaki że przybyło mi ok 4 kg. Jeszcze przed świętami wzięłam się trochę za swoje odżywianie i starałam się jeść lekko i zdrowo i przyznaję że chociaż czułam się lepiej. Ale od czasu świąt mam przerwę i jakoś nie mogę do tego wrócić, a po przeczytaniu waszego wątku nabrałam ochoty na wzięcie się za siebie żeby do wakacji schudnąć chociaż z 5kg.

Dziewczyny proszę podeślijcie mi też te scany na maila kwietna13@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Mimii ja właśnie też kiedyś się naczytałam i mam zwykłe hula hop.
Jeśli chodzi o ilość czasu to średnio około 30 ale czasami więcej po prostu jak mam chwilę wolnego to biorę i kręcę ;) najbardziej lubię przy tym oglądac teledyski ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Dziewczyny gdzies kiedys slyszalam,ze to hula hoop z wypustkami jest szkodliwe dla zdrowia, bo jak krecicie to zle wplywa na narady wewnetrzne... Pisze byscie sobie to sprawdzily. Ale jakby tak faktycznie bylo moze by tego nie sprzedawali...no nie wiem, tak mi sie skojarzylo wiec napisalam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

monia84 a ile czasu dziennie kręcisz hula hopem? Ja swego czasu ja go kupiłam (mam taki z kulami masującymi), to najdłużej kręciłam ok.30 min. Muszę znów do niego wrócić, może dziś zacznę. Ja rano 30 min. orbitrekowałam się, a zaraz idę zrobić skalpel wyzwanie. Rano zjadłam owsiankę z 1/2 banana, później pyszną sałatkę (mix salat + suszone pomidory, mozarella i prażony słonecznik na patelni), na kolację wszamałam ciemny makaron +sos bolognese własnej roboty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Witamy mimi:) to startujemy z tego samego punktu tzn waga i wzrost identyczne. Ja jem od stycznia duzo zdrowiej. Przerzucilam sie na ciemne pieczywo. Nie pije slodzonych napojow. Odstawilam zkemniaki na poczet ryzu. No i codziennie pedaluje na towerku stacjonarnym ok godzinki. Srednio wychodzi ze spalam ok 700 kcal. A no i najwazniejszd jem 5 posilkow dziennie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Dziękuję za scan :)

Mi dochodzi w odchudzaniu trudnosc polaczenia mojej pracy z ruchem, bo pracuje po 13h ok 4 dni w tyg, jak wracam z pracy to szans nie ma na zadna aktywnoosc.... jedynie w wolne dni...

A jest ktos z okolic Gdanska Gł? Ja mieszkam na Siedlcach i chetnie bym na kijki poochodzila z jakas bratnia odchudzającą sie dusza :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Julik no pogoda nie działa na korzyść... ja dzisiaj zwekłam się bardzo wcześnie z rana przed pobudką małej i odrobiłam skalpel więc mam już po robocie ;) biegać nie idę bo wieje i pada a tak jak mała miała potem drzemkę to hula hop poszedł w ruch
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

ja jeszcze jestem w pracy, ale dzisiaj jest jakaś taka dziwna pogoda więc rozleniwia:( mam nadzieje,ze poruszam się troszkę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Dziękuję dostałam:-)

Czy wam dziś też nie chciało sie ćwiczyć jak mi? Najpierw nie mogłam się zebrać a jak już rozebrałam się i włożyłam buty to ciągle szukałam wymówek, na szczęście córcia ciągle mi powtarzała "mam ćicz;)"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Dosyłam reszcie książkę ;)
Mimi witamy w grupie wsparcia ;)
Jeśli chodzi o przepis to ja mam dzisiaj na obiad co prawda też pierś ale faszerowaną szpinakiem i suszonymi pomidorami ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

hej dziewczyny!
I ja zaczęlam 7stycznia swooja przygoode chyba z odchudzaniem, chyba bo generalnie zaczelam zwracac uwage na to co jem. Nie uzywam cukru az tyle co wtedy chce go zupelnie wyeiminoowac, smietane zasapilam jogurtem 0%, wiecej warzyw i to gotowanych na parze, miesko tez na parze, kupie oliwe z oliwek to moze cos jakas wolowinke sobie usmaze 1 raz w tyg. Zielona herbata- jest ohydna ale idzie sie przyzwyczaic. Zaczelam tez troszke sie ruszac, troszke bo jestem po zabiegu wiec sie boje. Musze sie wdrozyc a poem moze i ta Choodakowska rusze.

Jesli mozna prsic to podeslijcie mi jej ksiazke : bikins@interia.pl

Jestem soba mile zaskoczona, bo ja nigdy diety raczej nie stosowalam-kiedys az 9dni Dukana, ale to sie nie liczy :P Lubie chipsy, dobre sosy, piweczko ale zrezygnowalam z tego juz na dobre od 7.01. Przy wzroscie 175cm waze 86 wiec duuuzo, choc podobno po mnie nie widac ;/
Z ruchu poki co stepper po 20min 4razy w tyg, moze cos doloze zobacze jak moj organizm sie zachowywac bedzie.

Dajcie jakies pomysly na obiadek, bo juz nie moge patrzec na piers gotowana :P

Na kijki tez chce chodzic ale jeszcze nei zaczelam, mam takie zwykle z Biedronki ;) mysle ze te z auchan tez wystarcza na poczatek :P

Zycze wszystkim powodzenia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Monia ja poproszę o skan na fretka290@wp.pl , pisałam do Iwonki ale jej się nie udało wysłać. Z góry dziękuję!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Cała prawda o ćwiczeniach na brzuch :-) http://m.youtube.com/watch?v=LIOaIG6lJs0&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DLIOaIG6lJs0

Moniaa super plan, życzę wytrwałości!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

hej
Wysłałam przed chwilką @ z książką, jeśli kogoś pominęłam proszę o info doślę ;)
Wczoraj opracowałam sobie plan: z polecanych ćwiczeń Chodakowskiej wybrałam skalpel 5 razy w tygodniu plus bieganie 3-4 razy w tygodniu i codziennie hula-hop i zobaczymy co z tego wyjdzie ;) oczywiście cały czas trzymam się zdrowych posiłków, słodycze wyeliminowałam z diety no chyba że mnie bardzo kusi to tylko kostka dobrej gorzkiej czekolady czasami zetrę obie taką kostkę do musli na śniadanie.
Zrobiłam sobie wszystkie dokładne pomiary typu udo, pas , biodra i za miesiąc mam zamiar sprawdzić i tez dopiero wówczas się zważę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wiosenne odchudzanie czas zacząć - kto zaczyna ze mną?:)

Podczytuje Was od początku i zastanawiam się czy dołączyć czy nie...kilka razy już dołączałam do takich odchudzanych wątków i nigdy nic mi nie wychodziło:)
Ale teraz już przegięłam pałę z wagą więc zabieram się do roboty.
Cel: -20 kg do lata:)

Właśnie skończyłam skalpel - ćwiczyłam go pierwszy raz. Jak dla mnie jest spoko. Oczywiście trochę odpuszczałam ale podobają mi się te ćwiczenia bo nie trzeba skakać:) I nawet się nie spociłam tylko skurcze mnie łapały:)

Oprócz ćwiczeń dieta - 1500 kcal (1000 czy 1200 kcal to za mało). To jest dla mnie optymalna dieta. Mam też menu o dietetyka sprzed kilku lat pewnie będę do niego wracała.

Zrobię sobie też badania hormonów bo coś mi się nie podobają. No i ostatnio odkryłam że mam nietolerancję laktozy więc trochę nabiałowych produktów mi odpada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

szukam opinii o szkole podstawowej nr 85 gdańsk jasień (21 odpowiedzi)

hej, czy którejś z Was dziecko uczęszcza do tej szkoły?możecie coś powiedzieć na temat poziomu...

Irmina Wróblewska-Jankowska dermatolog - zna ktoś? Jakie opinie? (14 odpowiedzi)

Irmina Wróblewska-Jankowska przyjmuje na Jelelniogórskiej. Był ktoß może na wizycie i może...

Jaką piaskownicę polecacie do ogrodu? (27 odpowiedzi)

Zdecydowanie nadszedł czas tego zakupu ;) najpierw myślałam o plastikowej, zamykanej -...