Re: Włoszczowska w Atenach - sukces? sukces!
Czy Polki odniosły sukces w MTB?
Problem w tym czy nie za bardzo podgrzano atmosferę przed Igrzyskami.
Dziewczyny mają po 20-22 lata, konkurentki przekroczyły 30tkę. Myślę, że ich czas nadejdzie za 4 lata, a nawet za 8 lat będą "w sile wieku"
Myślę, że problem leży gdzie indziej. Czy Piątkowi uda utrzymać zespół przez nastepne 4 lata (finanse)? Chodzi też o konkurencję.
Jak patrzy się na inne nacje Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Holendrzy to tam aż roi się od ludzi, którzy atakują pozycje liderów w swoich krajach. U nas poza 3 dziewczynami, kto mógłby miec szanse w Europie czy PŚ. Zabrocka, Jazic, siostry Pyrgies? O facetach nie wspomnę. Mówię o prawdziwym ściganiu w Europie, a nie o Langu, gdzie wygrywaja te same nazwiska.
Po prostu ciagle jesteśmy zbyt biednym krajem, by nasi najlepsi amatorzy mogli spróbować sił w Europie, by powstawały zaespoły zawodowe, by było z czego wybierać. Galiński odchodzi na szosę, zostaje Karczyński, Bogdziewicz, moze Banach a gdzie reszta?
Dopero wtedy pojawią się medale i bedzie to efekt procesu a nie przypadku. chciejstwa, nadziei itp.
Wracając do Aten, gdyby Szafraniec weszła do pierwszej 10, a Sadłecka ukończyła w 15 myślę, że byłby to sukces a jednoczesnie REALNE miejsca na dzień dzisiejszy.
Pozdro
0
0