Wspaniała- to jest tylko lokalizacja!Br!
Chcąc nacieszyc się wspaniałą pogodą, wakacjami i urokami Sopotu, po pieknej paradzie zaglowców, ruszylismy w dwie rodziny na obiad do Harmasia. Miejsce urokliwe, zwłaszcza ogródek - w cieniu starych drzew, z dala akompaniament przygotowujacych sie do wystepu artystów w Operze Lesnej. I na tym koniec dobrego, potem bylo juz tylko gorzej.Po złozeniu zamówienia na przystawki (!) czekalismy godzinę, na zupę kolejne pół godziny i kolejne na drugie dania. gdyby faktycznie jeszcze było na co czekać.Żur z proszku i to najtańszego, z wkrojona kiełbachą i wrzuconym jajem...tylko chleb (czarka) był zjadliwy. Pierogi z dziczyzny w sosie kurkowym..br = cztery rozgotowane kluchy z mięsną bezsmakową paciają wewnątrz. Sos kurkowy o zgrozo!najpodlejszy sos grzybowy z paczki + 3 (słownie trzy) obrzynki z kurki. Nawet kotlet schabowy, który jadlo moje dziecko był przypalony i wysuszony...na prawdę nie wiem jak można nie umieć przygotować schabowego!Potem był juz tylko wysoki rachunek.
Ja rozumiem, ze czasami kucharzowi coś nie wyjdzie, że wspomoze się "gotowiznami", ale to co zafundowano nam w Harnasiu to zwykłe oszustwo, naciagnie klienta, było mi po prostu przykro.Never again!
Odradzam!
Ja rozumiem, ze czasami kucharzowi coś nie wyjdzie, że wspomoze się "gotowiznami", ale to co zafundowano nam w Harnasiu to zwykłe oszustwo, naciagnie klienta, było mi po prostu przykro.Never again!
Odradzam!