Wspaniły lekarz z powołania
Trafiłam do Pani Doktor z kociakiem zarażonym Panlekopenią. Mimo, że szanse na pokonanie choroby były znikome, pani Ania walczyła z nami o życie kotka. Zarówno w dzień, jak i w nocy. Wspaniałe podejście, cierpliwość, zorganizowanie potrzebnych leków w jeden wieczór i ogromna wiedza (szczególnie farmakologiczna) pomogły w pełnym wyleczeniu naszego kociaka. Bardzo dziękujemy i życzę każdemu zwierzakowi, żeby miał taką opiekę. Polecam.