a kto powolywal ta wspolnote i kto zawiadomil ze takie spotkanie sie odbedzie.przeciez jest zarzadca i administratorka i wlasnie ich obowiazkiem jest poinformowanie mieszkancow o zebraniu.poprostu zrobili to wszystko po cichu,byc moze z ustalonymi wczesniej osobami.sa lokatorzy na tym osiedlu np w bloku 27,25,43 ktorzy byli by chetni zajac sie sprawami osiedla.niestety mogli by oni zagrozic malo efektywnej pracy zarzadcy oraz administracji.trzeba bylo wybrac takich ludzi ,ktorym jest wszystko obojetne.wobec powyzszego zarzad oraz administracja osiedla pozostaje w miejscu w jakim pozostaje,-nie traca pracy a dobro lokatora przesowa sie na plan dalszy albo wogole nie istnieje.czy dobrem lokatora jest zalanie przez deszcz piwnicy bloku 29 ,wyciek w scianie garazu bloku 39,wadliwie zamontowana czujka na glownej bramie wjazdowej co grozi uszkodzeniem pojazdu wjezdzajacego,przechylone suche drzewo ktore w kazdej chwili moze wywrocic sie na lokatorke pchajaca wozek z dzieckiem przy bloku 35,nie podniesiona podmurowka pod krata wentylacyjna od zewnetrznej strony bloku 31 co grozi zalaniem przez deszcz piwnicy tegoz bloku,ciagle skargi lokatorow na zajmowanie wykupionych przez nich miejsc parkingowych przez osoby postronne/a przeciez mozna wprowadzic strefe ruchu na osiedlu i przystosowac je do odwiedzin strazy miejskiej lub policji i klopot by sie skonczyl/.a ile wad jest w zle funkcjonujacych furtkach z wyjsciem do lasu .to tylko kilka spraw nie zrealizowanych przez zarzadce oraz administracje osiedla.niestety jesli ktos juz wydal byc moze oszczednosci calego swojego zycia na zakup mieszkania na tym osiedlu to powinien wymagac od zarzadu i administracji dobrej pracy polegajacej na ochronie osob i mienia i dbalosci o osiedle a nie biernie przypatrywac sie fikcji komponowanej przez zarzadce oraz administracje.no chyba ,ze .....komus na tym nie zalezy.
3
0
