Wszystko ok, gdyby włożyć w to troche serca
Chodziłam na siłownię kilka miesiecy i powiem tak: obsługa w recepcji - świetna, sprzętu w siłowni dużo, tylko po co on stoi, kiedy instruktor nie zainteresuje się nowymi osobami, nie zachęci do ćwiczeń, ledwo pomoże osobie,. która poprosi o pomoc, a dodam że nie jestem nowicjuszką. Chyba obowiązuje tu dewiza: weź sobie trenera osobistego. Pod maszynami do sprzętu, na nowej podłodze piętrzy się kurz...bieżnie - działają 2-3 na ok 10. Sprzęt jest fajny i jest jego wystarcająco dużo - przynajmniej jak uczęszczałam do połowy listopada. Nie przedłużyłąm karnetu ze względu na sprzedane 1000 karnetów na Gruponie - i dobrze, straciłabym tylko pieniądze. Moja ew. uwaga do właścicieli, zatrudnijcie normalnych ludzi jako instruktorów, niech to będą fajne kobiety, naprawde nie musi być umięśniony facet, który niewiele co chce powiedzieć, bo tak naprawdę straci za dużo energii na pomoc. Uczęszczałam też na zajęcia aerobowe, i powiem - średnio a Joga najgorzej. Pani Patrycja niestety nie zna się na prowadzeniu Jogi, nie chce jej się prowadzić tych zajęć, jest niemiła - tragedia:( w dodatku nie zwraca w ogóle uwagi na oddech w jodze. Taki klub, a kadra instruktorów na 3-, wielka szkoda.