Wweterynaria
Zajęcia odwoływane nagminne - o czym kursanci dowiadują się rano w drzwiach. Wieczne zmiany w planie. Panie w sekretariacie co najmniej niedoinformowane. Ostatecznie informują o przeniesieniu kierunku do Gdyni tydzień po rozpoczęciu semestru. Nie wspominając o opłatach za "sesje egzaminacyjną" która jest zwykłym żartem.
Zdecydowanie nie polecam nikomu pracującemu ani osobom które chcą się czegokolwiek nauczyć.
Zdecydowanie nie polecam nikomu pracującemu ani osobom które chcą się czegokolwiek nauczyć.