Leczę się u pana prof. od 3 lat i wiem, że lepiej trafić nie mogłam. Pan prof. jest wybitnym specjalistą, jest życzliwy i bardzo delikatny. Wobec tych negatywnych opinii, chciałabym napisać tylko, że psychiatra to nie psycholog i być może niezadowoleni pacjencji pomylili właśnie zawód psychologia z zawodem psychiatry. Pan prof. nie stara się ,,faszerować'' lekami, i zawsze dobiera optymalne dawki, w razie gdy lek nie zadziała można zawsze można do niego przyjść i Pan prof. zmienia lek (nieodpłatnie). Z własnego doświadczenia wiem stara się żeby leczenie farmakologiczne trwało jak najkrócej i było maksymalnie skuteczne. Szczerze polecam Pana prof.