Wydział Ksiąg Wieczystych
Jestem zbulwersowana podejściem pracownika do petenta.Chciałam odebrać wypis z Księgi Wieczystej,który wniosek dwa dni wcześniej odpłatnie złożył mój mąż.Mąż pracuje do późnych godzin wieczornych więc ja musiałam poświęcić czas i pieniądze na przejazd aby odebrać ten papier.Niestety nic nie załatwiłam ponieważ nie miałam upoważnienia męża(mieszkanie jest naszą wspólną własnością i księga wieczysta również).Panienka która miała mi wydać ten dokument wysłała mnie więc do osoby która miała zdecydować czy mogę odebrać ten nieszczęsny dokument(p.S).Ta pani w niemiły i arogandzki sposób uświadomiła mnie że skoro ja nie składałam wniosku to też nie mam prawa go odbierać i kropka.Jednym słowem biurokracja kwitnie i to za pieniądze klienta.Skoro ta pani tak kurczowo trzyma się bzdurnych przepisów to w godzinach pracy powinna siedzieć za biurkiem a nie wychodzić na miasto,ponieważ petent marnuje czas na czekanie na tą panią.