Wymiana łańcucha - jak to jest?
Oddaję rower średnio co 2 lata do 'konserwacji' - wymiana zużytych elementów, czyszczenie, itp. Cena za usługę nigdy nie była wygórowana (100-150 zł), do ostatniego razu, kiedy trzeba było wymienić tylną zębatkę przerzutki z uwagi na to, że rzekomo zużyła się z powodu zbyt rozciągniętego łańcucha.
Więc jak to jest - czy wymieniać łańcuch co roku aby uniknąć takiej sytuacji, czy mnie po prostu zrobiono w bambuko?
Jeżeli chodzi o eksploatację roweru, to rocznie robię niewiele kilometrów, ot weekendy w lesie lub dojazdy do pracy z Gdynia < - > Gdańsk, jeżeli nie pada ;) Daje to jakieś 1500-2000 km w sezonie.
Co ile km spokojnej jazdy powinienem wymieniać łańcuch?
Nie jestem specjalistą od serwisowania rowerów, więc każda porada będzie przyjęta z wdzięcznością :) Jeżeli potrzeba więcej informacji, chętnie ich udzielę.
Miłego rowerowego weekendu :)
VNP
Więc jak to jest - czy wymieniać łańcuch co roku aby uniknąć takiej sytuacji, czy mnie po prostu zrobiono w bambuko?
Jeżeli chodzi o eksploatację roweru, to rocznie robię niewiele kilometrów, ot weekendy w lesie lub dojazdy do pracy z Gdynia < - > Gdańsk, jeżeli nie pada ;) Daje to jakieś 1500-2000 km w sezonie.
Co ile km spokojnej jazdy powinienem wymieniać łańcuch?
Nie jestem specjalistą od serwisowania rowerów, więc każda porada będzie przyjęta z wdzięcznością :) Jeżeli potrzeba więcej informacji, chętnie ich udzielę.
Miłego rowerowego weekendu :)
VNP