Za waszym pośrednictwem chciałem podziękować kierowcy samochodu osobowego który zajechał mi drogę w dniu wczorajszym na ul. Kartuskiej w Gdańsku. Jechałem motocyklem, samochód wjechał mi pod przednie koło, niestety zaliczyłem szlif, sprzęt jest uszkodzony na jakieś 4 tyś zł, kombinezon, kask, buty kolejne 4 tyś.....to że jestem cały poturbowany to oczywiście drobnostka.... Kierowco który spierdo....ś jak ostatni tchórz nie zatrzymując się, nie udzielając pomocy mam nadzieję, że ktoś z Tobą postąpi kiedyś tak samo. Pozdrawiam

Może jest w tym miejscu monitoring? Wypadki/przypadki się zdarzają, ale największym chamstwem jest odjechanie, nie wiedząc nawet w jakim stanie zostałeś...

Monitoring jest ale gdyby był jakiś trup to pewnie wtedy policja by z niego skorzystała....

A w którym to miejscu to auto zajechało Ci drogę (dwupasmówka)?....ktoś Cie wyprzedzał, czy wyjechał z bocznej ulicy?....czy może zapieprz@##$łeś przysłowiowo, czy spokojnie, rekreacyjnie jazda?.....tak sie tylko pytam, bo orzekła mnie Twoja historia.

Doprawdy nie ma za co.

Ja za twoim pośrednictwem pragnę podziękować wszystkim motocyklistom którzy po 22.00 świątek piątek i niedziela odkręcają manetki maksymalnie jadąc latem uliczkami osiedlowymi swoimi hiper fantastycznymi motocyklami w swych ekstrawaganckich kombinezonach. Dzięki wam latem przy otwartych oknach wiele osób ma przymusowe pobudki często dwukrotnie w czasie nocy. Bo najpierw jedziecie po 22.00 po panienkę następnie ją odwozicie bo tatuś kazał być przed 24.00 i po 2.00 gdy nic nie zdziałacie bo tatuś jednak "paczał" wracacie do siebie RYCZĄC w nie bogłosy po kolejnej porażce życiowej.
Żyjesz wiec będzie dobrze a zamiast żalić się publicznie kup sobie kamerkę HD to 120zł zamiast tych 4000 na kombinezon i jakieś lusterko i będziesz miał dowody o ile to ty sam nie powodujesz takich sytuacji i jesteś niewiniątkiem???
Jedyny raz widziałem prawidłowo jadącego motocyklistę gdy zamówiłem pizzę którą przywiózł mi facet skuterem. Jechał prawidłowo bo ważył około 100kg plus towar i skuter nie chciał jechać szybciej niż 50km/h które obowiązuje w mieście.
Po kartuskiej jeżdzicie nawet po 140km/h po armii krajowej 180km/h a obwodnicą to już no limit i dziwicie się że ktoś wam drogę zajechał???