Wyprawy na dorsze
Cześć, chciałabym w tym roku sprezentować moim czterem chłopakom (1 sztuka męża + 2 sztuki synów i 1 dziadek) wycieczkę na połów dorsza, kutrów jest do wyboru do koloru - wiem, ale nie mam zielone pojęcia czym się kierować podczas wyboru, co ze sobą zabrać na taką wycieczkę, czy musi być jakas minimalna ilość osób żeby w ogóle wypłynąć w morze? Mąż się interesuje wędkarstwem, ale z poziomu kanapy, ma bardzo duzo do powiedzenia na wszystkie tematy, zwłaszcza w dyskusjach z teściem. Siadają we dwóch i dyskutują, co mnie doprowadza do szewskiej pasji bo te starcia teoretyka z praktykiem kończą się wysoko podniesionym głosem. Nie powiem, chciałabym mężowi trochę utrzeć nosa... ;-) A dzieciaki na pewno skorzystają na takiej wycieczce. Możecie mi podpowiedzieć, czym się kierowac, na co zwracac uwagę, ile to trwa, czy sprzęt jest do wynajęcia czy trzeba kupic własny? Nie zapytam ojca, bo niespodzianka się nie uda...