Czy wyścig pokoju ma szansę na reaktywację?
W Czechach chyba jeszcze istnieje ale nigdzie indziej, czy w ogóle nigdzie go już nie ma?
W socjaliźmie liczyła się propaganda, a dziś sukces nawet kosztem zdrowia czego przykłady mamy nie tylko w kolarstwie ale i narciarstwie.
Wtedy propaganda "po trupach" a dziś tak samo sukces.. Sportowcy zawodowi jak arystokracja..
Sportowiec amator był bliższy społeczeństwu.

A może w takiej fomule. Sprawa jest w ogóle mało znana.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/216335,1,wyscig-niepokoju.read

Na wszystko jest szansa tylko potrzeba - albo grupy zapaleńców - albo grupy sponsorów ;)

Tu jeszcze jeden materiał na ten sam temat.
http://eurosport.onet.pl/kolarstwo/wyscig-dla-hitlera/15jwm
Mozna też o tym przeczytać w albumie "100 lat WTC"
Sprawa długo była ukrywana.
Teraz trzeba znaleźć entuzjastów po stronie polskiej, a sponsorów po niemieckiej.