Wystawiona do wiatru
Planowalam urzadzic tam przyjecie komunijne. W sierpniu zarezerwowalam termin. Pani nie chciala zaliczki, mowila, ze bedzie dzwonic i zbierac kaske we wrzesniu. Zniecerpliwiona czekaniem na telefon od Pani, po uplywie 3 tygodni wrzesnia, sama zadzwonilam z pytaniem kiedy bedzie zbierac zaliczki. A ona mi na to, ze ona juz wszystkie zaliczki pobrala i ze na pewno nie odebralam od niej telefonu, wiec rezerwacja mi przepadla. A jej numer mam wpisany do komorki, wiec... Rece opadaja. Skandaliczne potraktowanie klienta. Nie polecam tego przybytku!!