Jak bezpiecznie i sprawnie przejechać od Wzgórza Św. Maksymiliana do Chyloni?
Akurat przy Wzgórzu Św. Maksymiliana kończy się droga rowerowa.

SKM-ką ;)

Zwykle jeżdżę w drugą stronę ale myślę, że w przeciwną też w miarę sprawnie da radę.
Jak ddr kończy się na Bydgoskiej, to jedziesz B., Poznańską, Witomińską i Warszawską. Trudny będzie wjazd na ścieżkę na Morskiej, tu już zależy jak pewnie czujesz się na jezdni i dasz radę zrobić skręt w lewo, czy wolisz w prawo zjechać na chodnik i przeprowadzić rower po przejściu (coś tam mieli robić ale dawno nie byłem i nie wiem jak to teraz wygląda).

Alternatywnie, to po drugiej stronie torów do Głównego, przejściem podziemnym i kawałek chodnikiem na Morskiej.

Jedyny problem to Warszawska, którą musisz się przeciskać, jak ja jadę z dzieckiem to tylko chodnik, ale brak słów na niektóre komentarze ludzi. NA Warszawskiej jest walka, więc nie ma miejsca na uprzejmość jedziesz środkiem i jest najbezpieczniej. Nie dajesz szansy idiocie na wyprzedzanie na trzeciego.

Można się spodziewać agresji ze strony niektórych kierowco.

Nie pamiętam, żebym na Warszawskiej miał jakieś problemy, a w stronę Sopotu jest pod górkę, więc szybko się nie jedzie.
Mi ta ulica kojarzy się z w miarę spokojną, bo większość ruchu idzie równolegle Śląską.

Na Warszawskiej można spotkać warszawiaka, a wtedy może się wszystko wydarzyć