Re: Z odpoczynkiem czy bez?
~Wesoły Jędruś
(19 lat temu)
Przerwa techniczna na półmetku zazwyczaj jest konieczna (wymiana mapy, uzupełnienie zapasu wody i prowiantu, ew. zmiana skarpet i kosmetyka stóp, ew. skorzystanie z WC), ale nie powinna trwać dłużej niż 20 minut. Im krótsza tym leppiej. Spanie na półmetku? Na 95% już na drugą pętlę nie wyjdziesz. Niezależnie od tego, czy chodzisz, czy biegasz, musisz znaleźć swoje tempo, swój własny rytm i trzymać go od początku do końca. Każda przerwa, każdy postój wybija z tego rytmu i ponowny rozruch jest bolesny i niestety czasochłonny. Na Harpaganie nie da się uniknąć zatrzymań, bo trzeba czasem dokładniej przyjrzeć się mapie, stanąć w kolejce do PK, pokonać przeszkodę terenową w stylu strumyk, płotek, wąwóz, bagienko, ale postoje należy ograniczyć do minimum. Lepiej, moim zdaniem, przemieszczać się nawet trochę wolniej, ale bez postojów, niż wyżyłować tempo na początku, by potem paść i czekać aż organizm dojdzie do siebie. A gdy chce Ci się spać (najgorzej jest zwykle nad ranem) przyspiesz. Gdy zmusisz organizm do wejścia na wyższe obroty, senność powinna minąć, przynajmniej na jakiś czas.
Powodzenia
0
0