ZALECANA SZCZEGÓLNA OSTROŻNOŚĆ przy podpisywaniu umowy
Mam za sobą kilka inwestycji i wrażenia po tej ostatniej czyli Aura 2 są w moim przypadku pierwszy raz negatywne. Drugi etap Aury - odbiór nastąpił 4 miesiące po oczekiwanym terminie. W umowie deweloperskiej nie został umieszczony żaden termin odbioru. Z harmonogramu prac nabywcy spodziewali się odbioru w listopadzie 2017 i taka informacja była przekazywana przed podpisaniem umowy. ZALECAM SZCZEGÓLNĄ ostrożność i dodanie terminu odbioru do umowy (przy 3 innych inwestycjach taki termin był zawsze wpisany przez dewelopera - tutaj niestety nie, co wygląda na umyślne działanie). W efekcie zamiast użytkować mieszkanie od stycznia będę mógł to zrobić dopiero w maju... Oczywiście deweloper nie chce słyszeć o żadnej rekompensacie i umywa ręce. Radzę zwrócić uwagę na termin odbiory kolejnym klientom dewelopera. W końcowym akcie notarialnym również pojawiło się niestety kilka stwierdzeń dyskusyjnych - nabywca zrzeka się roszczeń w sprawie uciążliwości z budową kolejnych etapów czy umieszczaniem reklam na elewacji.