WITAM!CO SADZICIE O OBSLUDZE W SKLEPIE ZATOKA?MOIM ZDANIEM JEST FATALNA,NAJGORSZE SA MLODE PRACOWNICE,NIGDY NIE WIDZIALAM USMIECHU NA ICH TWARZY , NIE WSPOMINAJAC O SLOWIE PROSZE CZY DZIEKUJE PRZY KASIE.ZALOSNE,NIC SIE NIE ZMIENILO OD CZASU PRL-u.

znam ten sklep już kilkanaście lat i panie zawsze tam są mile, nigdy nie narzekałam, ale tak jak ja znam je tan one mnie, może Ciebie nie znają i źle je odbierasz

jakbys zarabiala tyle co one tez bys przestala sie usmiechac, mysle ze ekspedientki to najmniejsze zlo, najgorsze to stare mieso w lodoowie i zdechle warzywa :)

a tak sklepik calkiem podreczny, szkoda ze juz tam nie mieszkam.

To jedno z miejsc nigdy nie odśnieżanych na Witominie.
I choćby dlatego tam nie zaglądam.
Nie wspomnę i cenach (najdroższy sklep w okolicy).
Ale to taka firma. Pochodzenie - Społem
Jak to mawiał Smoleń z Laskowikiem
"Społem, bo za późno wstołem,
chyba przepiołem"

ZGADZM SIE Z PANI OPINIA PONADTO SKLEP JEST OTWARTY DO GODZ.20 A NA PROSBE O POKROJENIE SERA NOTORYCZNIE SLYSZY SIE -NIE MASZYNE JUZ UMYLAM" TO SKANDAL MOZE NIE DLUGO PANIE BEDA WYCHODZILY DO DOMU O 19.30 ? PODOBNA SYTUACJA Z LODOWKAMI ,MLODA EKSPEDIENTKA WIDZAC ZE WYBIERAM JOGURTY PODESZLA I ZGASILA OSWIETLENIE BYLA GIDZ.19.40 ??????TO CHYBA STANDART CHAMOWKI W ZATOKACH, PODOBNIE JEST NA ORUNI ,ALE ZA TAMTEN PUNK JUZ SIE ZABRALI,MAM NADZIEJE ZE I W TYM SKLEPIE KONTROLE COS ZMIENIA POZDRAWIAM!

o tak z tym krojeniem jest tak zawsze, albo mówią, że akurat tej wędliny nie kroją lub np. piwną sprzedają tylko w calości, a to jest ok. 40 dag, a ktoś chce połowę.
po 19.00 już mają wszystko wymyte i wędliny to czasami pokroją - najmilsza jest taka mała Pani, szatynka.

Ostatnio malo ich odwiedzam...