Opinie do artykułu: \"Za segregowanie śmieci zapłacę więcej\".

Pan Mirosław z Gdyni wyliczył, że segregacja śmieci mu się nie opłaca, bo za dzierżawę pojemników do surowców w sumie zapłaci więcej niż gdyby wrzucał wszystko do jednego kubła. - Nikt nikomu nie każe płacić za wynajem, a worki na surowce są w Gdyni za darmo - ripostują urzędnicy.Pan Mirosław mieszka w domu jednorodzinnym i według stawki powierzchniowej za nieposegregowane śmieci miał płacić 58 zł miesięcznie. W jego przypadku dochodzi jeszcze koszt dzierżawy pojemnika - to kolejne 8 zł, ...

koszt: 0 zł (bo i tak miałem). Jak się zapełni, to wychodząc do pracy łapię za rączki i po drodze wysypuję do odpowiedniego kontenera. Worek składam i wsadzam do plecaka. Suche śmieci nie ciekną i nie śmierdzą (wywalam tak raz na tydzień)

A że zawsze segregowałem, to teraz mam łatwiej :)

Ceny zachodnie,standarty wprowadzamy zachodnie,a kiedy płace będziemy mieli zachodnie.
Piękny zachód a my zaczynamy żyć jak w Bangladeszu.

Rumie to wiocha, gdzie porównuujesz do Gdyni

...ale i piszą komentarze.

Cenowa,śmieciowa wszystko się odbywa.
Kiedy kurka płace będą wyrównane do zachodnich.

tylko zbieraliscie w domu ? co za syf musicie miec . Smieci tworza zrodla bakteri i nawet tego nie widac wiec nalezy nawet male ilosci wyrzucac co dnia ,,, doslownie co dnia ! nie co drugi czy trzeci lecz dzien w dzien bo to jest zrodlo bakterii. Kapac sie tez nalezy dwa razy dziennie a nie raz w tygodniu . Co za spoleczenstwo opoznione i smieci co drugi dzien wyrzucaja ...ludzie wy chyba w syflandi mieszkaliscie

Gdzie to pomieścić?

Jeśli produkujesz tyle samo śmieci, to składując je w 4 workach wyrzucasz je rzadziej. Nie widzę problemu, żeby wyrzucać kartony czy plastiki raz na tydzień - one nie śmierdzą. A worki na mokre odpady zawsze można użyć mniejsze i wyrzucać częściej, żeby nie śmierdziało.

Urzędnicy (nie) pomyśleli o tym że domki to także ogródki i działki a skoszona trawa , liście (także te przed posesja) i gałęzie będą odbierane indywidualnie. I zaś drożej :-(

Sa mieszkania (30-40 m2) gdzie kuchnia ma 3-4 m powierzchni, przy 3-4 lokatorach. Gdzie segregowac te smieci?
Biegac z kazda butelka i papierkiem do kubla?Jako kraj nie jestesmy przygotowani lokalowo na taka rewolucje. Nie da sie odrobic 40 letniego dystansu do europy tylko za pomoca ustaw i nakazow. Trzeba takze dac mozliwosc ich realizacji.
Traci to troche dyskryminacja,bo nie kazdy chce/potrzebuje mieszkac w 150m2 lofcie,by placic nizsza stawke zq smieci....

jaka jest zaleznosc uzywanej wody do ceny za smieci ? napisz jaka jest zaleznosc ?. Na calym swiecie jako najlepsza uznaje sie oplate za tzw. gospodarstwo domowe ,, bo to gospodarstwo /rodzina wytwarza dana ilosc smieci . Nie zadne metry czy woda lecz '' dany lokal, mieszkanie czy dom nazywany ''gospodarstwo domowe '' jest wytworca ilosci smieci . Zadna metoda nie jest idealna ale ta od '' wody '' jest najglupsza z najglupszych bo co ma ilosc zuzytej wody do ilosci smieci ? nic kompletnie ! . Jak ja sie kapie sto razy dziennie to czy to oznacza ze smieci mam wiecej ? moze jem suche bulki tylko ! a czy inni jak sie wcale nie myja to tez wytwarzaja np. mniej smieci ? a jedza full !,,,,, wiec to poroniona metoda zeby wode uzywac do obliczania ilosci smieci . Ty jako rodzina czy ogolnie tworzac gospodarstwo domowe wytwarzacie jakies ilosci smieci ale nie zadna woda czy metry !

A czy ktoś wie jak skontaktować się z PRSP? Telefon zajęty cały czas, strona internetowa nie istnieje. A góra śmieci rośnie. Będziemy mieli drugi Neapol? Proponuję nadmiar śmieci podrzucać pod Urząd Miasta w Gdańsku albo siedzibę PRSP, bo niby dlaczego mają straszyć pod moim domem.
A rozmiar pojemników? To jakiś absurd, no chyba, że kryją drugie dno, inny wymiar dla mnie niedostępny.

Ale jakie latać codziennie przecież jak się nie segregowało to też te śmieci w domu leżały nie rozumiem przecież to to samo tylko wrzuca się w inny pojemnik !

płacą właściciele domów. Bo to burżuje i trzeba ich rozkułaczyć.
Mentalność jak za stalina.

Co przeszkadzało, żeby zrobić jak w Sopocie, minimalny ryczałt i proporcjonalnie do zużycia wody, tak jest najuczciwiej.Za worki spółdzielnie płacą, bo pojemników może nie starczyć, a monopolista śrubuje ceny. Gdzie jest rzecznik konsumenta i co on na te monopolistyczne praktyki.

Za wywóz z domu ( ok. 200 m)w którym mieszka dwoje ludzi będę płacił ok. 70 zł/mc plus 8 zł za dzierżawę 1 pojemnika.
Za to w 5-cio osobowa rodzina w 40 m mieszkanku? Policz sobie.I nie wygaduj bzdur.

jakby człowiek umierał na ulicy to też byś nie pomógł, bo by ci się nie opłacało?

pomyśl czubku o środowisku

Firma Sanipor nie chciała mi odsprzedać pojemnika, który stał od 15 lat, zaproponowała dzierżawę. Zmuszony byłem kupić nowy pojemnik. 1 lipca pojemnik Saniporu zgodnie z przepisami winien być zabrany z mojej działki. Nie został więc został wyrzucony wraz z zawartością. Jakim prawem mam trzymać na swojej działce pojemnik należący do Saniporu?