Zabiorę sympatyczną dziewczynę, a przede wszystkich fankę Tolkiena na film "The Hobbit - The Desolation of Smaug."

Elficka uroda będzie dodatkowym atutem;) Ja jestem podobny do Aragorna (zarost, itp.)...no może tylko trochę...;P

hehehe ;-)

Arwena pilnie poszukiwana ;)

Szkoda, że nie jesteś dziewczyną, bo chętnie bym obejrzał ten film :/

Oglądałem ten film omg...porażka 3 razy mi się znudził podczas oglądania... tak jak muszę iść coś tam zrobić nie wiem umrzeć w pokoju obok czy coś to klikam pauze...teraz to leciał byleby w końcu minął :P Ale chciałem oglądać sam nie wiem czemu tak po prostu bo powinien być fajny;p. Nie oglądałem w kinie tylko ściągnełem ;p Książka o niebo lepsza ...zrobili z tego czeski film :p wszystko naraz film cholernie długi powinien być dłuższy.... każda scena nudna brak tego czegoś, Legolas za gruby :D kompletne dno :D... "zabawne sceny" nie były zabawne...;p a smok nie wygląda jak smok tylko jaszczurka :P i co to za scena w tej kopalni bożę....widzisz a nie grzmisz.......I Akcje które miały dać ten dreszczyk emocji czy dostanie klapsa czy nie ? ...nuda.Ginie czy nie ginie... po pewnym czasie no zabijcie w końcu. Ten Lol krasnoludów dębowa pała cały czas wygląda jak lol...Z Aragorna to chociaż ciasteczko było. I polecam sami zobaczcie :D szcześliwego :P

Och, nie było tak źle, choć przyznaję końcówka bardzo się dłużyła i dodatkowo bolały mnie kolana ;) Ale porównania do Władcy nie ma...

nie zarost czyni Aragorna, Balin też brodaty

jakim cudem Aragorn zabierze dziewuche dokina skoro bedzie wyswietlany na białym płótnie w tym czasie?;)

Kolejny facet który kłamie by tylko "zaliczyć" buuuu

W Hobbicie Aragorn nie występuje ;)