Zadufanie, jechanie na opinii.
Szkoła zapomniała po co jest. Zamiast uczyć dzieci żyje własnym życiem. zapomnijcie rodzice o normalnej wymianie informacji ze szkołą, Słaba kadra, słaba dyrektor. przy małej ilości dzieci klasie brak zainteresowania indywidualnego. Podnoszenie głosu na dzieci na lekcji jest normalnością. Dzieci po chorobie nie mogą liczyć na pomoc w nadrobieniu zaległości. Generalnie szkoły dzieci nie interesują. No.. chyba, ze rodzic jest sponsorem szkoły.Rzadkie spotkania z rodzicami. ukrywanie adresów email nauczycieli. Bardzo słaby kontakt. Główną metodą nauczania jest zadawanie dużej ilości prac domowych, szczególnie w dniach wolnych- sobota niedziela- bo w końcu po co dzieciom odpoczynek. Żadne uwagi nie są brane pod uwagę. Szkoła wie lepiej. Próba przeniesienia dziecka do innej szkoły ZAWSZE skutkuje bardzo negatywną, złośliwa opinią o dziecku. A start dyrektorki na Osobowość Roku w oświacie to nieporozumienie. Ta Pani powinna zmienić zawód. Pozdrawiam tez zastępcę, dzielnie wymuszającą matematykę bo nauczaniem tego nazwać nie można.