Witam serdecznie, piszę tutaj z wielką zagadką dla mnie, może ktoś będzie w stanie mi wyjaśnić z miejscowych ludzi o co chodzi.
Otóż chodzi o zakład p. Śliwa. Całkiem niedawno szukałem pracy i natknąłem się ogłoszenia na kilka stanowisk właśnie z tej spółki. Jednakże w tym samym czasie zostało zwolnionych kilkoro ludzi, którzy twierdzili że nie było ku temu powodów (pracowali bez zarzutów), ale skończyła im się umowa.

Pytanie brzmi: dlaczego ci ludzie wolą zwalniać już doświadczonych ludzi (nie przedłużać umów) zatrudniając nowych?

Bo tam wolą traktować ludzi jak bialych murzynów , lepiej zatrudnić nowych którzy nic nie wiedzą na temat firmy, zwolnić starych żeby nic nie muwili nowym. Strata czasu i fatygi na tą firmr Siliwa

Czy naprawdę jest aż taka tragedia w tej firmie? Mieszkam od niedawna i myślę nad zmianą pracy, gdzieś w okolicy. Ale opinie w Internecie nie zachęcają...