Zanim zostanę zjedzona...
Proszę nie zrozumieć mnie źle tylko spróbować postawić się w mojej sytuacji.
Mam 35 lat, bardzo dobrą pracę, jestem inteligenta, mam dużo zainteresowań. Twardo stąpam po ziemi. Nie mogę znaleźć partnera na swoim poziomie. Każdy mnie nudzi, albo jest za słaby intelektualnie. Chciałabym założyć rodzinę, ale jak ? Gdzie można poznać bratnią duszę?
Mam 35 lat, bardzo dobrą pracę, jestem inteligenta, mam dużo zainteresowań. Twardo stąpam po ziemi. Nie mogę znaleźć partnera na swoim poziomie. Każdy mnie nudzi, albo jest za słaby intelektualnie. Chciałabym założyć rodzinę, ale jak ? Gdzie można poznać bratnią duszę?