Zaspa - wypadek na DDR
Widziałem dzisiaj na zaspie zakrwawionego rowerzystę i 3 innych którzy mu pomagali.
W zasadzie jeden pomagał a 2 stało i się patrzyło więc oceniłem że kolejny gapiący nie jest potrzebny i pojechałem dalej.
Z tego co zauważyłem krew leciała mu z nosa.
Było to na łuku ścieżki więc podejrzewam kolizję rowerzystów.
Czy ktoś zna szczegóły i mógłby się nimi podzielić na forum ?
W zasadzie jeden pomagał a 2 stało i się patrzyło więc oceniłem że kolejny gapiący nie jest potrzebny i pojechałem dalej.
Z tego co zauważyłem krew leciała mu z nosa.
Było to na łuku ścieżki więc podejrzewam kolizję rowerzystów.
Czy ktoś zna szczegóły i mógłby się nimi podzielić na forum ?