Nie ukrywam, że wizyta u Profesorów zawsze budzi respekt, gdyż nie wiadomo czy będziemy w stanie porozmawiać na tym samym poziomie.
Spokojnie i rzeczowo, bez paniki, co dla mnie było najważniejsze.
Dowiedziałem się przede wszystkim tego że nie uda się odbarczyć nerwu bez zabiegu. Profesor wyjaśnił na czym będzie polegać tez zabieg, jakie są zagrożenie i czego mogę się spodziewać. Pocieszył mnie że naprawdę nie jest tak źle i że w ciągu miesiąca wrócę do pracy.
Jestem przekonany, że wiele zależy od naszego nastawienia. Nie nastawiałem się na nic i chyba mój spokój plus Pana Profesora podejście dało mi poczucie bezpieczeństwa.
Czasami nie rozumiem roszczeń ludzi czekających w kolejce z nastawieniem że idą się dać oskubać.
Szacunek ogromny Panie Profesorze, czekam na zabieg i życzę wielu sukcesów w zdrowiu!
Paweł

Jak ktoś wychodzi z założenia, że najważniejsze, to "nie dać się oskubać" czyli szuka usługi za darmochę albo na Gruponie, byle było taniej, to nic dziwnego, że jak musi zapłacić - nawet za najbardziej profesjonalną usługę - to jest niezadowolony. Stąd tyle negatywnych opinii.
Ciekawe, czy ci, co chcieliby mieć wszystko tanio albo za darmochę, świadczą innym usługi za darmochę lub pracują za "Bóg zapłać".

chodzi o to, aby usługa była na akceptowanym poziomie. Impertynencja doktora osiąga szczyty i jest nieakceptowalna. On nie powinien mieć kontaktów z pacjentami.

on ma leczyc za to mu placi funduszzdrowia ,nie wazne kto mu plai ma prace wykonywac sumiennie i leczyc ludzi nie wazne kto mu za to płaci . Jestes idioto mowiac ze za darmo to nie jest za darmo, To samo mozna o nim powiedziec , ze zadarmo z naszej wspolnek kasy sie wykształcił a teraz za to kase rypie .Nie ta kase zwroci do wspolnego [portfela skoro żąda kasy , to jest nie lekarz , ktory tylko czeka na to zeby mu dac kase , zreszto w Gdańsku sanajgorsi neurochirurdzy a najdrożsi