Zaczęło się całkiem dobrze. Zdaniem pana naprawa powinna zająć ok 4 dni robocze. Bez wahania oddałam telefon. Niestety na otrzymanym dokumencie widniał termin 10 dni roboczych. Pierwsze kłamstwo.
Dzwoniłam kilkukrotnie, bywałam też w punkcie osobiście, by czegoś się dowiedzieć. Na początku nic nie było wiadomo. Potem pan stwierdzał, ze dziś otrzymają telefony z serwisu, że wśród nich powinien być mój i że zadzwoni. Nie zadzwonił. W końcu zasięgnięto informacji w serwisie. Dowiedziano się, że klej już schnie i możliwe, że telefon będzie gotowy do odbioru jutro. Drugie kłamstwo. Poprosiłam o numer telefonu do serwisu, by tam go odebrać.
W serwisie powiedziano mi, że dopiero dzisiaj ma być część do telefonu. Było to trzecie kłamstwo. Na pytanie czemu w alfie powiedziano mi, że klej już schnie, panu pozostało się roześmiać.
Na żadne części nie trzeba było czekać, nie trzeba było również czekać aż wyschnie klej. Jak się okazało, wystarczyło wyczyścić element. Zajęło to 12 dni roboczych.
Poprawę widać, ale nie jest idealnie. Może to kwestia telefonu, a może jakości usług.
Kontakt z klientem tragiczny. Żadnych informacji i szereg kłamstw. Dwa razy, pomimo obietnic, zapomniano oddzwonić.