Zenada w sklepach Gdyni

Na poscie dotyczacym bikerek-kobiet znalazlem uwage, ze nie zawsze milo jest byc obslugiwanym przez panow-ekspedientow u Zucha... prawda jest taka, ze obsluga u Zucha nalezy chyba do najwiekszej porazki rowerowej w Polsce. Fakt, sklep jest piekny, duzy, ma w sobie potencjal do bycia naprawde dobrym sklepem, ale jesli chodzi o obsluge to jest to po prostu zenada!!!
Tylko jeden starszy pan stara sie byc naprawde uczynny i mily, nie wspomne o reszcie zalogi, ktora raczej nie ma pojecia co to znaczy byc sprzedawca... kojarzycie tego wysokiego mruka z dlugimi wlosami, co to ciezko z nim zdanie zamienic....
Nie wspomne tez o braku kompetencji jaki przydaza sie od czasu do czasu tamtejszym mechanikom...
Ale spoko, Zuch nie ma powodu do obaw, bo w Gdyni w innych sklepach nie jest lepiej.. ostatnio w Cyklo przy hali zaszly pewne zmiany... niby na lepsze, maja tam teraz mlodego sprzedawce, ktory o dziwo zdaje sie troche kumac co to znaczy dobre podejscie do klienta... tylko czasami mam wrazenie, ze traktuja tam ludzi jakby ci nie wiedzieli do czego sluzy rower...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zenada w sklepach Gdyni

Coby nie mowić to u Zuchlińskiego jest jeden z najlepszych sprzedawców (ta dziewczyna u góry ;)). Jest rewelacyjna jako sprzedawca ;)) W żadnym sklepie nie pamiętam nikogo z porównywalną haryzmą!

Niestety rower służy do.. sprzedania.. I coby nie bylo najwiecej jest takich klientów, którzy chcą kupić rower w cenie marketowej i jakości około 5tys. Troche to tłumaczy zachowanie sprzedawców..

Znacznie gorzej jest z reklamacjami. Niestety w wielu sklepach każdy klient coś reklamujący traktowany jest gorzej od złodzieja (bo nie można go wykopać), za każdym razem jest spławiany. Przestaje wierzyć w dożywotnie gwarancje, lepszą jakość i podobne bzdety. Niestety trzeba kupić sprzęt dobrze sprawdzony i jak coś się popsuje.. to wymienić, albo na drut!

Z drugiej strony.. W Gdyni są te "lepsze" sklepy. Jak ktoś chce dokonać pełnej weryfikacji sklepów, to polecam sklepy Buga-Sport (kochana pani ;)), Wysepka (totalne olewactwo), św. Ducha (zupełny brak orientacji w przedmiocie) czy Mytnik (niby się zna, ale nic nie chce powiedziec..).
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zenada w sklepach Gdyni

"tylko czasami mam wrazenie, ze traktuja tam ludzi jakby ci nie wiedzieli do czego sluzy rower... ".... to dobrze że masz takie wrażenie tylko czasami, bo jak ja się pytam o jakąkolwiek część (ceny itp.) i po uzyskaniu się odracam i odchodze to zawsze słysze jakieś śmiechy !!! Nie wiem co mam se myśleć ale oni to robią w obecności klienta... po prostu są "z****iści" w negatywnym znaczeniu tego słowa.... a wątpie żebym posiadał aż tak małą wiedze na temat rowerów i wyglądał aż tak śmiesznie :) żeby mieli powód do głupich śmiechów.... na początku myślałem że to będzie dobry sklep ale teraz zmieniłem zdanie.....



i jeszcze coś innego.... pewnego dnia brachol reklamował swojego authora (chrzęszczący suport) no i tam mu wymienili tą część i powiedzieli że następnym razem żeby wymienił sobie na uszczelniany to nie będzie takich kłopotów... następnego dnia kumpel był w tymże sklepie i jedno z jego pytań brzmiało "czy ten author (ten sam model co mojego brata) ma uszczelniany suport ?",a sprzedawca z uśmiechem na twarzy mu mówi że wszystkie authory mają uszczelniane suporty :)))



no chyba że author w tym roku wprowadził do swoich rowerów kompakty, bo bracki kupował rowerek rok temu......
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zenada w sklepach Gdyni

Czesc,

no tak to jest z "profesjonalnymi" sprzedawcami- bez kija nie podchodz. Ja natomiast odwiedzilem ostatnio sklep, ktory powalil mnie na kolana. W Sopocie od strony Zabianki, kolo salonu VW, byliscie tam!? Interes znajduje sie w mieszkaniu na zapleczu Cerkaskiego chyba, i znalezc go mozna nie trudno, bo na scianie nasprajowany jest krzywo wielki napis "rowery":) w srodku burdel niesamiowity, sprzety i czesci porozwalane gdzie sie da, opony w zlewie, kola w wannie, ale obsluga poprostu zarabista! Chlopak ma wszystko co potrzeba, a jezeli nie, to pyta na ktora godzine potrzeba:), nie komentuje idiotycznie pytan, i zna sie na rzeczy, poprostu jest dobry, i sie stara. Cale zjawisko ma znamiona kultowosci, wchodzisz, i czujesz, ze wiadomo o co chodzi, w odroznieniu od odwiedzin u takiego Zucha.

pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zenada w sklepach Gdyni

"opony w zlewie, kola w wannie" :))))))))
no to klimacik rzeczywiście jest :)))))
nie no spoko....

pozdro....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zenada w sklepach Gdyni

niestety, zuch ma dobry skelp, ale obsuge beznadziejna... kupuje u niego czasami, bo niestety jako jeden z nielicznych ma duzo czesci "pod reki", a ze jezdze sporo, to czesto po prostu potrzebuje cos kupic na wczoraj... ale fakt faktem, ze ci ludzie ktorzy tam pracuja to sa po prostu kompletne barany... nie dosc, ze mam wrazenie ze nie szanuja klienta, to jeszcze do kanca sami sie nie znaja na wszystkim i zamiast sie przyznac, ze czegos nie wiedza i sprawdzic to, to wciskaja jakies kity co im slina na jezyk przyniesie... w ogole zdaja sie nie sluchac tego, co czasami doswiadczeni bikerzy maja im do przekazania...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zenada w sklepach Gdyni

zawsze tak było i jest do dziś
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Zenada w sklepach Gdyni

Ja nie mogę narzekać. Kupiłem tam kiedyś rower, a ostatnio ciuchy i zawsze było OK.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zenada w sklepach Gdyni

Długo zajęło znalezienie tego tematu?

(do Pani Katarzyny z postu wyżej miało być)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1