Zima na całego

A Warszawie już wiosna. Rowery Veturillo przylatują.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

już w przyszłym tygodniu ma być cieplutko ;)
_________________
http://szuminski-stomatologia.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tymczasem tej soboty będzie ostatnia rozpaczliwa okazja do zarobienia na narciarzach, z którymi rowerzyści konkurują o resztki leśnych szlaków TPK, jeszcze nie całkiem rozrytych przez leśników. Bo bez przewodnika - "zbładzą i ich wilcy zją".
https://aktywne.trojmiasto.pl/Piknik-Sladowkowy-2018-imp455670.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Narciarz z rowerzystą śnieżnym nie ma szans. Wlecze się to noga za nogą i tylko drogę blokuje. Jeszcze kijami macha. :)))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiadomo, prochu nie odkryłeś. Ale dobrego roweru na pracę i rąk, i nóg, i tuowia NA RAZ, jeszcze nie wynaleziono.
Choć dziś coś mi przyszlo ntt do głowy i może taki zrobię.

PS. pozdrowienia dla Wielce Szanownego Towarzysza Cenzora
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też o tym myślałem, ale doszedłem do wniosku, że powrót do poruszania się na czterech należy pozostawić samochodziarzom. Za to polecam gimnastykę "szwedzką", na rowerze bez trzymanki, na prostych i pustych odcinkach. Szczególnie zimą, kiedy ręce marzną. :)))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Samochodziarze unikają w s z e l k i e g o ruchu. Sam masz furę ze wspomaganiem, ja też, pewnie wiesz, jakie to wrażenia jak z doskoku siądziesz do fury bez wspomagania, tragedia. Niedawno prowadziłem Citroena AX, fajne autko ale bez wspomagania, na zakrętach było mi ciężko.



Gimnastyka szwedzka to taka izometryczna, że z zewnątrz nie widać, że się gimnastykujesz? To chyba nienajlepsza do ogrzewania, bo r******i kończyn rozprowadzasz krew w układzie żylnym i limfatycznym. W każdym razie na biegówkach rzadko mi marzną dłonie, nawet w cieniutkich rękawicach, a na rowerze bez gruubych niente. Sam wiesz jak wygląda mój starszy rower na zimę... W międzyczasie zmontowałem (ze złomu) taki na szczególnie kopny śnieg, gdzie mam koła 26x2,5" i zdublowałem hamulce, są i klamki (canti i v-b), i kontra. Jak extra zimno w ogóle nie używam klamek.



Robi się za ciepło na jeżdżenie na biegówkach w dzień, wracam do zwyczaju nocnej jazdy z czołówką, inaczej jest za lepko. No i po ciemku nawet ja mam szansę dogonić na śniegu co słabszych rowerzystów bez psowspomagania :-)).



PS. Łączę wyrazy wylewnej czołobitności dla Szanownych Towarzyszy Cenzorów
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szwedzka to termin przedwojenny. Potem zwana poranną. Wymachy ramion i skręty tułowia. Także przysiady i skłony, ale to dość trudne na rowerze. :)))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

@Silmira, a amalgamaty tym swoim 3D też usuwasz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Lekki rower trekkingowy - jaki? (144 odpowiedzi)

Witam, Poszukuję nowego lekkiego(gdyby był do 13 kg to byłoby ekstra, bo póki co widziałam same...

Bagażnik na Hak (4 odpowiedzi)

Cześć, czy może jest szczęśliwym posiadaczem Bagażnika na hak firmy thule lub mont blanc a jeśli...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...