Źle włożony tampon?
Witam.
Zawsze używałam podpaski podczas okresu, ostatnio zdecydowałam że wypróbuję tampony.
Tak więc, podczas miesiączki, włożyłam tampon, niby wszystko ok. wcale nie czułam że go mam. Ale krew i tak leciała na zewnątrz. Najpierw pomyślałam że tampon do wymiany, ale minęły zaledwie 2 godz, a ja nie mam aż tak obfitego okresu. Chciałam wyjąć, ale jednak nie był jeszcze wystarczająco nasiąknięty bo nie dało się go wyciągnąć, a nie chciałam mocniej ciągnąć za sznureczek bo bałam się że się oderwie, bo niby tampon powinien swobodnie wyjść.
Pomyślałam ze może po prostu źle wsadziłam tampon.
Kolejnym razem już jakoś inaczej próbowałam go tam ulokować, później znowu inaczej, raz przy wejściu, raz głębiej itp, ale za każdym razem to samo, krew i tak wydostaje się na zewnątrz, a ja już nawet nie mam pomysłu jak by go tam ulokować żeby nie leciało.
A przecież to raczej nic trudnego zaaplikować sobie tampon, nawet kilka razy przeczytałam instrukcję użycia żeby się upewnić czy dobrze to robię hehe.
Tak więc, czy krew może wylatywać na zewnątrz jeśli tampon jest źle włożony?
Zawsze używałam podpaski podczas okresu, ostatnio zdecydowałam że wypróbuję tampony.
Tak więc, podczas miesiączki, włożyłam tampon, niby wszystko ok. wcale nie czułam że go mam. Ale krew i tak leciała na zewnątrz. Najpierw pomyślałam że tampon do wymiany, ale minęły zaledwie 2 godz, a ja nie mam aż tak obfitego okresu. Chciałam wyjąć, ale jednak nie był jeszcze wystarczająco nasiąknięty bo nie dało się go wyciągnąć, a nie chciałam mocniej ciągnąć za sznureczek bo bałam się że się oderwie, bo niby tampon powinien swobodnie wyjść.
Pomyślałam ze może po prostu źle wsadziłam tampon.
Kolejnym razem już jakoś inaczej próbowałam go tam ulokować, później znowu inaczej, raz przy wejściu, raz głębiej itp, ale za każdym razem to samo, krew i tak wydostaje się na zewnątrz, a ja już nawet nie mam pomysłu jak by go tam ulokować żeby nie leciało.
A przecież to raczej nic trudnego zaaplikować sobie tampon, nawet kilka razy przeczytałam instrukcję użycia żeby się upewnić czy dobrze to robię hehe.
Tak więc, czy krew może wylatywać na zewnątrz jeśli tampon jest źle włożony?