Zona musiala zrobic dwa badania na posiew kalu i grzyby. Byla w Procnerze dwa razy i te badania wykonala (tak myslala). Po odebraniu wynikow udala sie do lekarza, ktory powiedzial ze badania ktore zostaly wykonane to nie jest posiew ani grzyby tylko co innego. Po udaniu sie do Procnera okazalo sie, ze zarejestrowane jest tylko JEDNO badanie, po drugim nie ma sladu (a rachunek mamy). Ponadto pani obslugujaca tlumaczyla sie, ze wtedy inna kolezanka przyjmowala i ona nic nie moze zrobic i powiedziala zeby przyjsc jeszcze raz, wykonac badania i ZAPLACIC. Czyli zrobili zle badania, jednego nie zarejestrowali i jeszcze chce by przyjsc u nich zrobic badania za oplata, ktore mieli wykonac wczesniej.