Może mi ktoś doradzić jak mogę wpłynąć na Dewelopera ( Pani Architekt )
Zaproponowałem zmianę ogrzewania z grzejników na ogrzewanie podłogowe,
I zapytałem się czy i ile musze dopłacić do ogrzewania podłogowego,
Dostałem odpowiedź ze w mieszkaniu 65m2 musze dopłacić 13800 zł netto
+ jeden grzejnik łazienkowy 1500zl +podłączenie do Bidetu 500 zł
Przecież już place przy kupnie mieszkania za ogrzewanie,
Odpowiedź była taka ze już po odliczeniu kosztów wychodzi taka cena
To przy 65m2 wychodzi sam materiał za m2 ponad 260 zł, trochę drogo
Dostałem wycenę z dużej firmy która jest czołowy producent em w Polsce
I wszystkie potrzebne materiały mają kosztować przy 23% podam 600 zł
To robi cenę 104 zł za m2
Ta firma może wykonać ta usługę ale Pani Architekt nie chce się zgodzić na wpuszczane innego wykonawcy
Przecież to ja finansuje ta budowę i to mieszkanie.
Jastarnia jakiś paragraf na który mogę się powołać Pozdrawiam

KOmpletnie dziwne oczekiwanie od ludzi z forum (stad tez pewnie i od dewelopera wnioskuje)
Umowa ktora podpisales chyba jasno opisuje Twoje prawa i obowiazki jak i dewelopera. Tam 'anonimie' szukaj paragrafu a nie na forum....

Może masz rację ale jeszcze nie mam podpisanej umowy, to nastąpi może jeszcze w tym miesiącu.
A w opisie zaszła pomyłka cena materiałów którą miałem wpisać to nie 600 zł tylko 6800 zł
Myślę że nie kupuję roweru na rynku tylko mieszkanie na całe życie, i chciałbym mieszkać wygodnie.
Ale jak widzę ze studzienki podbija się Zenek trzy krotnie to mam wrażenie że nie chcę mi się pomóc tylko zniechęcić do zmian

POlozenie ogrzewania podlogowego na pewno jest znacznie drozsze niz powieszenie grzejnika.

Nie podpisałeś umowy ?
Przede wszystkim , to Ty jako inwestor decydujesz o tym kto ma być wykonawcą i jak ma być wykonana inwestycja . Możesz szczegółowo przedstawić wszystkim stronom jaką ty chcesz budowlę , kto ją wykona i za ile. Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba można w planach zmienić system ogrzewania itp. u każdego innego projektanta. Odwiedź inne biura projektowe. Zasada jest taka : o wszystkim decyduje ten kto płaci .
Inna sprawa, czy każdy wykonawca podejmie się takiej inwestycji. Partacz ,cwaniak budowlany na pewno nie . I bardzo dobrze ,takich należy omijać szerokim łukiem ,bo tyle narobią szkód do poprawki ,że lepiej znaleźć uczciwego wykonawcy ,który podejmie się tej budowy i nieco więcej zapłacić za całość niż później po partaczach płacić za poprawki . Problemem będzie znaleźć takiego do budowy, ale jeszcze tacy są tylko trzeba długo szukać i mieć szczęście w znalezieniu takiego . Ja tak postępowałem ,czas płynął ale jestem w pełni usatysfakcjonowany z budowy i wydanych pieniędzy na budowę . Materiały budowlane sam kupowałem i wyszło taniej niż u cwaniaków. Wszystko jest tak wykonane jak chciałem z detalami .
Jeśli umowy nie podpisałeś to takiemu wykonawcy który na wstępie kręci nosem pokaż drzwi wyjściowe i podziękuj za wizytę ,bo w trakcie budowy osiwiejesz .
Spiesz się z budową powoli a dobrze na tym wyjdziesz.

Dodam jeszcze :
Niech architekt przedłoży Tobie na piśmie brak wyrażenia zgody z Jej strony na wykonanie prac budowlanych przez inną firmę z uzasadnieniem prawnym, ponieważ Ona sama mówić może wszystko co ślina na język przyniesie. Co innego natomiast podpisane pismo.
- Zazwyczaj jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.