Św. Ireneusz: "Tam, gdzie Kościół, tam i Duch Święty; tam, gdzie Duch Święty, tam też i Kościół, i wszelka łaska"
Kościół to nie tylko budynek sakralny. "Kościół to nie tylko dom". Wiera, czyli dostrzeganie Boga i Słowa Bożego, ale i łaski Ducha Świętego, które oświecają Kościół i przynoszą naszemu światu pewną nadzieję, ale i otwartego nieba, świętych obcowanie. Psalmista śpiewa: "Panie, Boże mój, stwarzasz je, gdy ślesz swego Ducha, i odnawiasz oblicze ziemi" (Ps 104, 30). Słowa te przywołują pierwsze stworzenie, kiedy "Duch Boży unosił się nad wodami" (Rdz 1, 2). Dzisiaj patrzymy naprzód, ku nowemu stworzeniu, w dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy Duch Święty zstąpił na Apostołów i ustanowił Kościół jako pierwszy owoc odkupionej ludzkości (por. J 20, 22-23).
Przyjdź Duchu Święty,
Przemień nasze wewnętrzne napięcie w święte odprężenie.
Przemień nasz niepokój w kojącą ciszę.
Przemień nasze zatroskanie w spokojną ufność.
Przemień nasz lęk w nieugiętą wiarę.
Przemień naszą gorycz w słodycz Twej łaski.
Przemień mrok naszych serc w delikatne światło.
Przemień naszą obojętność w serdeczną życzliwość.
Przemień naszą noc w Twoje światło.
Przemień zimę naszych dusz w Twoją wiosnę.
Wyprostuj nasze krzywe drogi, wypełnij naszą pustkę.
Oczyść nas z pychy, pogłębiaj naszą pokorę.
Rozpal w nas miłość, zgaś w nas zmysłowość.
Spraw, abyśmy widzieli siebie, jak Ty nas widzisz.
Abyśmy mogli poznać Ciebie, jak to obiecałeś i byli szczęśliwi według słowa Twego:
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Amen.
Wartość modlitwy, różańca jest ogromna - modlitwa jest potrzebna do zbawienia i do doskonałości. Powtarzane słowa modlitwy nawołują nas do coraz głębszej wiary w nieskończoną miłość Boga do nas, ludzi; nieskończoną moc Boga do przekształcania każdej ludzkiej sytuacji, do stwarzania życia ze śmierci i do rozjaśniania najciemniejszej nawet nocy. Błogosławieni znaczy szczęśliwi... ale Słowo Boże także i ostrzega, gani nieroztropność.
Czy bogacz, który traktował Łazarza jak psa był szczęśliwy? Według naszej powszechnej logiki za życia chyba tak. Żył sobie beztrosko, bezstresowo. A czy dzisiaj jest on szczęśliwy?
Jezus powiedział do jawnogrzesznicy - idź i nie grzesz więcej. Na krzyżu przebaczył dobremu łotrowi, który wyznał swoje grzechy, wyznał swój błąd, a łotrowi drugiemu, zatwardziałemu w swojej złości już nie. Uogólniając Bóg przebaczy każdy grzech, nawet zbrodnię aborcji, nawet zbrodnię ludobójstwa! Warunkiem jest prośba o przebaczenie i pragnienie nie grzeszenia więcej. Ale ta prawda nie wystarczy. Widzieliśmy, że bez łaski nie można się zbawić. A bez modlitwy nie można otrzymać łaski. Św. Augustyn: "Wierzymy, że nikt nie może być zbawiony, kogo Bóg nie powoła; że żaden powołany nie może się zbawić, jeżeli mu Bóg nie użyczy pomocy; że nikt nie może wyjednać sobie pomocy, jeżeli się nie modlił. Jakkolwiek bowiem niektóre łaski, np. początek wiary, daje Bóg bez modlitwy, innych jednak łask, np. daru wytrwania, użycza tylko tym, którzy proszą. Dzieje się tak dlatego, aby ludzie uznali że Bóg jest sprawcą wszelkiego dobra i wszystko odnosili do Boga. Kto zatem potrzebuje łaski, a któż jej nie potrzebuje?"
27
46