Jaki? Psa się kupuje po to żeby siedział cały dzień w domu i szczekał i wył ze smutku jak właściciele są w pracy. Można jeszcze po to żeby załatwiał się przed furtką znienawidzonych sąsiadów.
Najgorsi to są ci hodowcy co niby z miłości do zwierząt trzymają takie psy w klatkach, szopach czy garażach, prawie nie wypuszczają na zewnątrz, karmią najtańszą karmą, i tylko liczą ile zarobią jak się szczeniaki urodzą.