Zraziłam się

Na siłownię uczęszczałam przez 2 miesiące, latem ubiegłego roku.

Uczucia miałam mieszane - pochwalić bowiem trzeba znaczną ilość wysokiej jakości sprzętu, bogaty grafik zajęć oraz ilość miejsc parkingowych.

Niestety, atmosfera pozostawia BARDZO WIELE DO ŻYCZENIA. Recepcjonistki - totalne gwiazdeczki, trenerzy są zupełnie niezainteresowani ćwiczącymi i absolutnie nie kwapią się żeby podejść, podpowiedzieć jakieś ćwiczenia, lub chociażby pokazać prawidłowe użytkowanie sprzętów.

Czara przelała się, kiedy przypadkowo na noc zostawiłam buty do ćwiczeń, a przychodząc po nie rano przed pracą - nie znalazłam ich. Chciałam zaznaczyć - nie podejrzewam nikogo o kradzież. SKANDALEM za to jest, że Księżniczka z recepcji w ogóle nie chciała mi pomóc w szukaniu na terenie siłowni: to ja musiałam ją prosić, żeby otworzyła mi magazynek z rzeczami znalezionymi, i sama musiałam szukać kontaktu do sprzątaczki z wieczornej zmiany. Pindzia w tym czasie zacowywała się, jakbym oskarżała ją o kradzież.

Byłam zażenowana i zniesmaczona, buty się nie znalazły, a ja skutecznie zostałam zniechęcona do dalszego uczęszczania do FA.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zraziłam się

Zostawiłeś buty to twój problem,tego nie da sie przewidziec ale ze sam prosiłes sie o otworzenie magazyku to nie uwierze!!!!!!!
Nikt nie chciał ci pomóc!!!
Bzdura,wiem bo nie raz widziałem takie zdarzenie nie są miłe dla nikogo ale sami trenerzy szukali po szatniach butów a dziewczyny z recepcji,po samym telefonie klienta poleciały do magazynku-czy sie znalazło coś to nie wiem ale wiem że nikt nie olewa takich spraw.

Sprzęt jest zarąbisty i tylko dzieki trenerom wiem jak go wykorzystać,ale zwyczajnie podszedłem i spytałem to chyba był wtedy tomek,przedstawił sie odrazu i -cytuje powiedział(oczywiście prosze ,już pokazuje co trzeba) po czym powiedział jak cos to śmiało prosze zawsze pytać.Po czym ja poprosiłem o mała rozmowę,i to była lawina wiedzy którą mi nie łatwo zapamiętać.Ale wiem ze z taka wiedzą i doświadczeniem to instruktorów trzeba szukać zazwyczaj to chłopcy po kursie,i wiedza tyle co bardziej zaawansowany stażem ćwiczący.

Przesadą natomiast są czasem kolejki i to jak recepcja nie wyrabia ale to wieczorne rzuty,i ciasnota w szatni.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Zraziłam się

Co do dziewczyn z recepcji... zależy jaka , zależy jaki ma dzień, ogólnie nie narzekam, może dlatego, że nie miałam z nimi jakiś wielkich kontaktów, standardowe przy wizytach, kupowaniu odżywek itp.

Jeśli chodzi o trenerów zarówno w Impulsie i Power Pit to dla mnie są to złoty ludzie, zawsze pomogą, wytłumaczą, ułożyli mi plan ćwiczeń specjalnie dopasowany pod moje choroby, czyli mogę robić to co lubię i nie muszę z niczego rezygnować... w innych siłowniach mogłam biegać na bieżni albo jeździć na rowerze, nie byli mi w stanie niczego doradzić.

A to, że zostawiłaś buty jest tylko Twoją winą. Tak szczerze to zostawiając coś w takim miejscu jak siłownia czy basen od razu pogodziłabym się ze stratą :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3