Zwykłe kontrole drogowe lub "suszenie" w Gdyni
Witam, jestem kierowcą i po Gdyni codziennie robię wiele km, ale zwykłej kontroli czy suszenia nie widziałem już od naprawdę długiego czasu. Albo mam cholerne szczęście albo po prostu drogówka się opierdala. Jak z tym jest u was gdy jeździcie po Gdyni. Często natrafiacie na miśki czy macie podobnie jak ja? Głównie chodzi mi o rejon Gdyni od Rumi do Akademii Morskiej(w tym całe Obłuże, Pogórze itp.).