Na poziom nie mogę narzekać, bo 90% moich wykładowców to dorabiający sobie pracownicy innych trójmiejskich uczelni, ale...
po 1. nie mam pojęcia co robią panie w dziekanacie pedagogiki, bo NIGDY nic nie wiedzą, a zachowują się tak jakby wiedziały wszytko
po 2. zajęć nie mam na Biskupiej tylko w jakiejś starej, brudnej i brzydkiej szkole na końcu świata.