Amator !

Nie muszę pisać wystarczy zobaczyć film udostępniony na portalu społecznościowym macbed studio z naszego wesela. Jak ktoś liczy na profesjonalizm próżno go szukać.

Dla podpowiedzi :
- mistrz drugiego planu (błogosławieństwo w ogrodzie , "samochód" w tle)
-przysięga małżeńska (krecenie włosów mojej żony)
-oklaski po przysiędze (nikt nie klaszcze a na filmie wielkie wiwatowanie)
-śpiew chórzystki (anielski śpiew nagrany 2 sekundy mimo naszej prośby)
-pierwszy taniec (nagrywanie od pasa w górę = kadrowanie)
-życzenia od gości , które miały być wklejone w film zostały zrealizowane w ilości dwóch
-film pół godzinny wydłużony finalnie do 50 minut LECZ nie przekazany w umówionej formie czyli płyty lub USB

Jeśli ewentualnie zdecydujecie się na Pana Maćka wszystko , każde słowo kamerzysty spisujcie na umowie. My tego nie zrobiliśmy - nasz błąd. W wyniku Pan Maciek wypierał się ustaleń dotyczących np. zapłaty za podziękowania dla rodziców w formie filmu (finalnie zrobiliśmy sami wraz ze znajomym).

Druga gwiazdka za montaż , ujęcie przygotowań i dobór muzyki. Gdyby film został usunięty służę pomocą , mogę wysłać.