mamy lipcowo - sierpniowe 2017 (2)

Zapraszam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To powiem Ci, że dziwię się, że lekarz wysłał Cię na amniopunkcję przy takim wyniku... a brałaś może luteinę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki dziewczyny za wsparcie. USG wyszlo bardzo dobrze, moj lekarz zaleca zrobienie pappa dlatego robiłam tym bardziej że ja już po 30. W pierwszej ciąży tez robiłam i było ok. A teraz wyniki znacząco podwyzszyly ryzyko. Po usg było 1:2100 a po pappa 1:670 pocieszam się ze to jeszcze nie ma tragedii i wcale nie takie duże to ryzyko. Ryzyko poronienia przy amniopunkcji jest porównywalne lub nawet wyższe. Dlatego nie chce się decydować. Liczę że harmony wyjdzie ok i wystarczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to ja bym chyba nie panikowała jak przechodzi. Ale wiadomo, że będziesz spokojniejsza jak to sprawdzisz a ruchy czujesz wyraźne? Może spróbuj się umówić wcżeśniej do lekarza, zamiast jeździć na SOR, gdzie pewnie długo będziesz czekać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mi twardnieje cały brzuch i czuję taki ucisk wtedy u dołu. Przechodzi po no spie i leżeniu. Tydzień zaczynam 23.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przepraszam, dopiero teraz zauważyłam, że sama też podejrzewasz te skurcze przepowiadające. Ja miałam w pierwsżej ciąży i tak je wspominam. Nagle twardnienie brzucha, który jakby "schodzi" się do środka i wtedy właśnie powstaje bardzo twarda kulka. Ja mam bajczęściej jak leżę na płasko. Pomaga zmiana pozycji, np. prżełożenie na bok lub podkurczenie nóg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mara_jade takie objawy nie muszą świadczyć o skracającej się szyjce. Ja zarówno w pierwszej ciąży i teraz też tak mam. Nie za często ale mam. To takie uczucie twardej kulki która leży na pęcherzu, jakby brzuch spadał. Ale oczywiście nie chciałabym Ci źle doradzić bo wiadomo, że różńie bywa. A bierzesz no-spę? Który to tydzień? Bo może to już skurcze przepowiadające Braxtona-Hicksa a te są całkiem naturalne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny nie wiem czy coś złego się dzieje czy panikuję po tej informacji o szyjce, :( ale od paru dni się źle czuję, twardnieje mi brzuch i czuję takie jakby ciągnięcie w dół i parcie na krocze. Może to tylko skurcze przepowiadające (w pierwszej ciąży nie miałam) i uciskająca macica. Nie wiem czy mam iść do lekarza. Wizytę planową mam dopiero 18.03.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Asienka16 który to tydzień? Takie plamienia (brązowe) niestety dość często zdarzają się w I trymestrze. Jestem z tym tematem na bieżąco, pońieważ koleżanka właśnie zmaga się z takim samym problemem a to jeszcze ciąża wyczekana przez wiele lat więc strach ogromny. Nie raz lądowała u lekarza i za każdym razem tak jak u Ciebie. Każą się oszczędzać, no-spa i pewnie luteinę też dostałaś. Ze względu na koleżankę bardzo dużo czytałam na ten temat, przeglądałam fora i nie miałam pojęcia, że to tak częste zjawisko i w znakomitej większości nie oznacza niczego złego i ciąże przebiegają prawidłowo. Także odpoczywaj ile się da - życzę zdrówka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Asia wiem, że się martwisz ale pamiętaj, że to jednak tylko statystyka i nic nie znaczy. Co do amniopunkcji to ja myślę, że bym nie zrobiła ale wiem, że to łatwo się mówi, bo to bardzo trudne czekać na poród i zapewne odbiera całą radość z oczekiwania na dziecko :(
Moja siostra miała i wszystko było ok - ulga ogromna po odebraniu wyniku. A dlaczego robiłaś to badanie? Czy USG wykazało nieprawidłowości?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Asiu trzymam za Was kciuki, wszystko na pewno będzie dobrze :-)

Ja dziś znów byłam na sorze....rano zaczęłam plamic na brązowo, najpierw delikatnie a potem co chwile musiałam zmieniać wkładki. Do tego twardy balący brzuch jak przy miesiaczce. Wojewódzki najbliżej. ..na badaniu zero plam, badał mnie jakiś dr i chyba uznał za panika te bo przecież nie plamie on nic nie widzi! Zrobił usg i tez ok i odesłał do domu. Brzuch boli nadal plamienia dużo mniejsze, zobaczymy jutro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To prawda Asiu zastanów się jeszcze nad tą amniopunkcja. Mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze :) musi być dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To byłam ja :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć Asia, przykro mi że wyniki kiepskie. Pomyśl jeszcze o tej amniopunkcji. Czytałam, że obecne ryzyko to 0,1% czyli, że 1 na 1000 amniopunkcji kończy się poronieniem, to naprawdę dobra statystyka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny trzymam za Was kciuki! Mamnadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! A NT 2, to w granicy normy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziś byłam u lekarza i wszystko jest super :) potwierdzona dziewczynka także od razu poszłam kupić różową sukieneczke. Polowkowe mam 29 marca. Teraz czekam na ruchy małej może uda sie do następnej wizyty coś poczuć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wspólczuję Aska84, amniopunkcja da Ci komfort psychiczny do końca ciązy jeśli wyniki będą dobre. Ja miałam robiona w poprzedniej ciąży i nie żałuje tej decyzji. Dobrze, ze bedziesz miałajuż wyniki harmony do podjęcia decyzji. Trzymaj się :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja też się dawno nie odzywałem ale trochę stresów u mnie, Pappa po badaniach prenatalnych wyszło średnio. Konsultacja u genetyka i zalecenie amniopunkcja termin mam na 9 marca ale chyba się jednak nie zdecyduje, za duze ryzyko. Zrobiłam test harmony i czekam na wyniki mam nadzieję ze do końca tygodnia będą.
Ja synka rodziłam 4 lata temu na klinicznej ze znieczulenie nie było żadnego problemu co prawda ja nie dostałam bo małemu spadało tętno i było za duże ryzyko ale nie żałuję bo dało się wytrzymać. Teraz też planuje rodzić na klinicznej.
Brałam tez pod uwagę zaspy ale po doświadczeniach na ip w poprzedniej ciazy którą poronilam to wolę się trzymać z daleka.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tantum Verde ale nie forte, tylko tą wersje dla dzieci. Możesz też ssać naturalne propolisowe tabletki oraz Islę. Najbardziej hardcorowa rzecz, która super działa (ja musiałam, bo już było bardzo źle przy mojej grypie), to pryskanie octaniseptem do gardła. Po pryśnięciu trzeba od razu wydmuchać powietrze, żeby nie wciągać do płuc oparów. Uprzedzam, że świństwo jest tak niedobre, że można zwymiotować, ale Jak nic nie pomaga, to warto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja przechorowalam I trymestr ciąży i leczylam się właśnie Tantum Verde, syropem islandzkim, sinupretem i wit C wszystko oczywiście po konsultacji z lekarzem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O to już coś jak można Tantum Verde. Z solą nigdy nie próbowałam ale może czas najwyższy. Na razie poszła w ruch herbata z cytryną, imbirem i miodem :) Kurczę zawsze się jakieś diabelstwo przypałęta...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0