witam, mój przykład jest ewidentny, na prawdę coś jest nie tak z tym Carmanem, już ktos mnie ostrzegał ale myślałam że naciągniecie paska klinowego to dla tych mechaników nie będzie problem a że ten warsztat jest na mom osiedlu mimo wszystko postanowiłam skorzystać. 24.11.2011 podjechałam do Carmana w celu naciagnięcia paska bo piszczał, dwóch mechaników którzy to roblil stwierdzili ze pasek został przez nich maksymalnie naciagniety a tak w ogóle to mam zły pasek cieńszy niż powinien być. Ok przyjełam do wiadomości zapłaciłam 25zł, niecałe 2 tyg jeździałam z piszczącym paskiem i w końcu pojechałam do mojego mechanika, który stwierdził ze pasek nie jest w ogóle naciagniety-więc mi go naciągnął, zostało jeszce troche luzu na przyszlość i pasek jest ok czyli niczym się nie różni od poprzedniego, który wymieniłam. Wyjechałam 9 grudnia z warsztatu mojego mechanika i nic mi już nie piszczy. I za co Carman wziął pieniądze?? za podniesienie maski!!! nikomu nie polecam, kto tam parc
uje?