Zmieniałem opony w tym punkcie od 1999 r., początkowo na Redłowskiej potem na Halickiej. Przez 4-5 lat nawet 2 samochodyx2razy w roku.Wszystko było OK, cena znana.
Dzisiaj podjechałem zgodnie z umówieniem się na określoną godzinę (felgi stalowe, 15") i usłyszałem 180 zł! Za wymianę 4 opon! Bo mam nowe opony nie zakupione u nich. Więc doliczają 80 zł. bo tak. Właściciel do mnie "to wolny rynek". Bezczelność, zwinąłem się jak najprędzej od tych cwaniaczków i oparów absurdu, bo jeszcze by skasowali za podjechanie samo. A przed zakładem pusto, samotny serwisant w garażu.