totalna ignorancja . Rozłączanie połaczeń, odkładanie słuchawki , niemożnośc połączenia się mimo wielokrotnych , długotrwałych prób Wielkie obietnice . No i szanowne Panie wypisujące mądrości na temat wizyt prywatnych . Płacę specjalne składki na rzecz tej przychodni w ramach prywatnego funduszu PZU. Więc moje wizyty są prywatne. Moje skladki od poczatku istnienia Funduszu - tak , w zamian nic.Chcesz się poskarżyć - do kogo . Wszyscy nagle - nie nalezy to do ich komptetencji . Spróbujcie tych słodkości . I jeden numer telefonu. Obciach. Wczoraj próbowałam. I nie ja jedna , widziłam inne wpisy na innym forum.