biblioteka
Uważajcie! Za jedną nieoddaną książkę wartości 30zł miałam sprawę sądową zapłaciłam zasądzoną kwotę i po trzech latach komornik wszedł na moje konto i kasuje prawie 300 zł.Teraz borykam się z komornikiem i udowadniam że należności zostały zapłacone(mam dowody wpłat).Tylko Pani księgowa z biblioteki była zdziwiona żę tak długo je przechowuję .Nie wiem w jaki sposób odzyskać pieniądze .To nie instytucja kulturalna a fiskalna.Jawne złodziejstwo bez skrupułów cię oskubią.