Zdecydowanie najwieksze przegiecie ze strony organizatorow - nie udostepnienie prysznicow zawodnikom... totalna paranoja !!! Przeciez doskonale wiedza jak czlowiek sie czuje i w jakiej jest kondycji fizycznej/psychicznej po tylu km a najwazniejsze jakich podstawowych warunkow mu potrzeba...

Jestem ZAWIEDZIONY !!! (tylko tym faktem - reszta ok:)

Pozdrawiam :)

Zgadzam się. To była fatalna pomyłka. Należało wybrać inną szkołę na bazę. (Swoja drogą nie wiem, czy w Bytowie jest inna szkoła?)

Witam.
Niestety w Bytowie z prysznicami jest jedna szkoła która oddana została do użytku dość niedawno. Dyrektor tej szkoły na wieść o propozycji organizacji takiej imprezy jak Harpagan z taką ilością startujących w padł w histerię i stwierdził że nigdy w zyciu. Nawet pomoc Urzędu Miasta w negocjacjach nic nie dała. Miała ta szkoła za to inny mankament istnieje na obrzeżach miasta. Wracając do pryszniców, będąc w Bytowie od czwartku dzisiaj wracając do Gdańska też marzyłem tylko o jednej rzeczy i był to właśnie prysznic. Pozdrawiam.

hmmm szkola bez prysznica??? cos mi sie nie chce wierzyc ze tylko 1 szkola w bytowie ma prysznice... pozdrawiam

moze trzeba powiadomic kuratorium chyba w szkole musza byc prysznice

No jeśli jest sala gimnastyczna to powinny być prysznice.
A potem mamy raporty, że nasi żołnierze się nie myją :-).

Roeoender.

w szkole nie musi byc przyszniców, chyba że jest to szkoła sportowa,
W Polsce w znaczącej wiekszości szkół nie ma pryszniców, niestety, realia zamożności kraju:(((

to nie bylo tak, ze uczestnicy nie mieli pryszniców... obsluga tez umyla sie dopiero w domu... mama jak mnie zobaczyla to stwierdzila, ze musialam sie niezle opalic... po wyjsciu z lazienki zmienila zdanie :D

Brak pryszniców to fakt, troche przegięcie... Z drugiej strony jednak miałem dużo miejsca w autobusie, a potem w tramwaju :-), oby nastepnym razem było lepiej...

Pozdrawiam Snake

mi tam prysznice nie potrzebne
jak wracam z harpa i smierdze to pzrynajmniej wiem ze bylem - wszyscy wokolo tez ;-),
a tak umyty to tak jakby sie z pracy wracalo :D

no mi też za bardzo nie przeszkadzało brak pryszniców...ledwo i tak miałam siły aby jako-tako się ogarnąć...ale wiecie co? to był przynajmniej jeden z takich momentów, w których można śmierdzieć i nikt nie robi ci wyrzytów bo on tez smierdzi...i jest fajny klimat...:P

skoro czesi pili wode ze strumykow (tak nazwali to co napotkali na drodze jak sadze, czyli chyba te rowy melioracyjne), to dlaczego nie mozna bylo sie w nich wykapac? zabraklo wam inwencji chyba:p....

ale, jak nasz matematyk mawial: "w smrodku razniej!" potwierdzam:p

abc napisał(a):

> Zdecydowanie najwieksze przegiecie ze strony organizatorow -
> nie udostepnienie prysznicow zawodnikom... totalna paranoja !!!
> Przeciez doskonale wiedza jak czlowiek sie czuje i w jakiej
> jest kondycji fizycznej/psychicznej po tylu km a najwazniejsze
> jakich podstawowych warunkow mu potrzeba...

przypomnę Tobie, skoro zapomniałeś ile wpłaciłeś za wpisowe - 30 złotych (albo +10 za lenistwo). Czy tak trudno pomyśleć, że to wcale NIE JEST DUZO? Sądzę, że bez problemu można nawet postawić przybytek z kilkoma kabinami prysznicowymi na czas trwania imprezy obok baz. Pytanie - za ile? I kto za to zapłaci? To, że wpisowe na Harpa wynosi tak mało to jest wynik polityki "oszczędności" na każdym kroku. Wiesz ile wody zużyłoby 900 osób kąpiących się? Podpowiem: jeżeli wizytujesz prysznic raz dziennie to wystarczyłoby jej Tobie na 2.5 roku.

Jeszcze raz podkreślę - te 30 zł to PODSTAWA aby impreza się odbyła. Ale co ponadto - każdy wg własnego uznania niech dorzuci. Masz chęć na komfortowe i odosobnione spanko, prysznic przed startem, prysznic po starcie - wynajmij kwaterę. Skoro tak głośno krzyczysz, sądzę że stać Ciebie na dodatkowe 25 zł. grrr.

Nic dodać, nic ująć.
Ja tam wybrałem wariant ekonomiczny.

W sumie organizatorzy od uczestnikow zebrali okolo 30.000 zl. Jeszcze cos najprawdopodobniej skapnelo im od sponsorow. Z tego tez wzgledu nie przekonuje mnie to, ze brak prysznicow byl spowodowany czynnikiem ekonomicznym. Wole wierzyc, ze nie bylo mozliwosci, ale najpradopodobniej bylo to niedopatrzeniem organizatorow.
Nastepnym razem chcialbym chociaz wiedziec, ze zaistnieja takie warunki. Kiedys za mala kwote spalem w Bytowie przez polmaratonem. Gdybym wiedzial, ze tak badzie, moze bym poszukal jakichs lepszych warunkow.

Pozdrawiam.

Albo ja ślepa byłam, albo tak mnie męczyła wizja prysznica, ale na takiej fajnej tablicy w szkole, gdzie było wymienione w jakim budynku co sie znajduje pzreczytałam słowo "prysznice", bądź "natryski" - jeden pies. Po wstepnej nawigacji wypadlo mi, ze powinny byc gdzieś za salą gimnastyczną.