brawurowa jazda kierowcy autobusu nr 262
dzisiaj wraz z chłopakiem byliśmy świadkami brawurowej jazdy kierowcy autobusu nr 262. to że miał opóźnienie to ok, zdarzają się przecież korki ale to , że przez korki chciał nadrobić stracony czas było przyczyną incydentu do którego doszło na ul. wilanowskiej. wyjeżdżając z zakrętu od ulicy łostowickiej pan kierowca myślał chyba, że wiezie worki z ziemniakami a nie ludzi! pan siedzący z tyłu pojazdu kiedy ten zakręcił tak że pożal się panie boże po prostu wypadł na twarz z fotela!!!! o sobie nie mówię bo złapałam się chłopaka a on siedzenia! to szczęście, że nic mu się nie stało. a gdyby była to starsza pani lub pan, nie wspominając już o dziecku???? panie kierowco - nie tak nerwowo !