brud
bylem z rodzinka dwa dni temu.nie zdazylismy zlozyc zamowienia,w oczekiwaniu na kelnera rozejrzalem sie dokladnie.na stole syf,pelno okruchow i KLEBek KURZU taki jak pod kanapa w kacie czasami sie znajduje.pozatym miseczka z smaluchem a obok niej na stole upackany noz i na nim mucha haha.moze to tylko pod ta wiata przy wejsciu,dalej na sale nie szlismy bo miejsca nie bylo,ale mi wystarczylo.skoro na widoku taki syf,co musi byc na kuchni.nie polecam