Re: brzydcy i ladni faceci
Faceci - brzydcy czy ładni? to prawda, piękna powłoczka to nie to, żeby być z kimś, facet musi mieć wnętrze. Mój ideał jest trochę jak Shrek;) - ma warstwy: z pozoru nieco szorstki, nieprzystępny, ale gdy już przekopiesz się przez zewnętrzne warstwy, docierasz do wrażliwego serca... czuje piękno przyrody, potrafi wziąć Cię na spacer w księżycową noc, słucha pięknej muzyki - od rocka do klasycznej, czyta piękną literaturę, nie tylko gazety sportowe lub czasopisma komputerowe, czasem nawet pisze wiersze... Nie, zielony nie jest ;) Jest inteligentny, lubi wyzwania, daje kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Nie jest gadułą ani duszą towarzystwa -nie stara się błyszczeć w towarzystwie, zna swoją wartość. Potrafi w życiu walczyć, jest silny. Słusznego wzrostu - w końcu prawie każda kobieta lubi czuć się "taka malutka" przy ukochanym mężczyźnie. Poza tym ma ładną sylwetkę, mocne ramiona (nie mylić z brojlerowatym mięśniakiem), ładne, zadbane dłonie, piękne spojrzenie - tu różni się nieco od Shreka;) Nie jest przesadnie wymuskany, ale zawsze czysty i zadbany, chyba, że reperuje swojego stalowego rumaka i jest umorusany smarem, co tylko dodaje mu uroku. Nie goli sobie klaty, jest włochaty tam, gdzie mężczyźni bywają, nie chodzi do fryzjera robić sobie pasemka, nie nosi grzebyczka w tylnej kieszonce...Uff, to z grubsza wszystko.
0
0